Zasadniczo przyjęło się, że antyoksydanty (przeciwutleniacze) skutecznie neutralizują wolne rodniki, będące jednym z źródeł chorób nowotworowych. Z badań przeprowadzonych w Izraelu wynika, że jedzenie jagód może nie być takie dobre dobre dla zdrowia, jak się uważało. Prof. Yinon Ben-Neriah z Centrum Immunologii i Badań nad Rakiem Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie i jego zespół kierowany przez dr. Elirana Kadosha twierdzą, że w przypadku tego nowotworu groźniejsze, od mutacji komórek nowotworowych, są metabolity wytwarzane przez mikrobiom jelitowy (ogół mikroorganizmów występujących w danym siedlisku). Metabolity to substancje organiczne i nieorganiczne powstające w żywym organizmie podczas przemiany materii, np. woda, dwutlenek węgla, aminokwasy, witaminy. Izraelscy naukowcy uważają, że mikrobiom jelitowy „produkuje” duże ilości metabolitów, takich jak te występujące w niektórych bakteriach i pokarmach bogatych w przeciwutleniacze (zawartych m.in. w czarnej herbacie, czekoladzie i czarnych jagodach). Powstaje wówczas szczególnie przyjazne środowisko dla zmutowanych genów, co przyspiesza wzrost raka jelita grubego. To odkrycie określa się jako „przełomowe”.
Rak jelita grubego jest drugim najczęściej występującym nowotworem złośliwym w naszym kraju – co roku notuje się 19 tys. nowych przypadków. Więcej zapada tylko na raka płuc (23 tys.). Niestety, profilaktyka raka jelita grubego w Polsce pozostawia wiele do życzenia. I w tym przypadku nie jest to wina systemu ochrony zdrowia, ale osób potencjalnie narażonych na zachorowanie, nawet bez objadania się czekoladą czy czarnymi jagodami. Podstawową diagnostyką tego nowotworu jest KOLONOSKOPIA. Jest ona bezpłatna dla grup ryzka i prowadzona od 2000 r. w ramach program badań przesiewowych. Objęte są nim osoby w wieku od 55. do 64. roku życia. Dzięki realizacji programu można zmniejszyć ryzyko śmierci z powodu raka jelita grubego o 60-90 proc. Badanie wykrywa polipy u ponad 25 proc. badanych, a ich usunięcie znacznie ogranicza ryzyko choroby. Jeśli jesteś w tej grupie, umów się na badania kolonoskopowe. Możliwe, że bylyby one bardziej popularne, gdyby były wykonywane, bez żadnych warunków, w znieczuleniu ogólnym. W końcu do przyjemności raczej nie należy, gdy lekarz zagłębia pacjentowi laparoskop w...
Polecany artykuł: