szczepionki strzykawki covid

i

Autor: Andrzej Bęben

Jedna dawka od X, druga – od Y. MIKS SZCZEPIONEK wzmocni ich skuteczność?

2021-02-06 14:04

Na rynku jest już kilka szczepionek. Wkrótce będzie ich kilkanaście. Laicy zastanawiają się, która z nich jest najlepsza, a naukowcy sprawdzają, czy da się „miksować” różne szczepionki po to, by uzyskać jeszcze wyższą skuteczność, naukowo stwierdzając: wzmocnić ich odpowiedź immunologiczną.

O takich badaniach donosi „Nature”, jedno z najstarszych i najbardziej prestiżowych czasopism naukowych, na swoim portalu internetowym. Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego rozpoczęli badanie, w ramach którego połączą i dopasują dwie szczepionki antycovidowe. Jak już wszyscy wiedzą, obecnie dostępne szczepionki (wyprodukowane przez firmy Pfizer/BioNTech, Moderna, AstraZeneca) podaje się w dwóch iniekcjach, w stosownych odstępach czasowych. Dlaczego nie za tzw. jednym razem? A dlatego, że pierwsza dawka pobudza do działania komórki pamięci układu odpornościowego, a druga wzmacnia odpowiedź immunologiczną organizmu.

W brytyjskich badaniach klinicznych (rozpoczęto je 4 lutego) sprawdzone zostaną reakcje układu odpornościowego ich uczestników po tym, jak otrzymają jeden zastrzyk ze szczepionką autorstwa AstraZeneca i drugi z wyprodukowaną przez konsorcjum Pfizer/BioNTech. Pierwsza szczepionka wykorzystuje nieszkodliwy wirus do przenoszenia kluczowego genu koronawirusa do komórek, Druga, oparta na fragmencie informacji genetycznej – mRNA, działa tak, że pomaga organizmowi wytworzyć białka antygenowe do zwalczania koronawirusa.

Viagra oraz leki przeciwbólowe i nasenne sprzedawane w Internecie

Gdyby okazało się, że takie miks szczepionkowy był skuteczny i bezpieczny, to można byłoby mówić o przełomie w światowym procesie szczepień przeciw C-19. Możliwość łączenia i dopasowywania szczepionek mogłaby uczynić programy szczepień bardziej elastycznymi. Można byłoby przyspieszyć proces, a także zmniejszyłyby się skutki wszelkich zakłóceń w łańcuchu dostaw szczepionek. Uniwersytet Oksfordzki (to tu opracowano szczepionkę produkowaną przez brytyjsko-szwedzki koncern Astra Zeneca) zamierza pracować także nad łączeniem swojej szczepionki z rosyjskim Sputnikiem V. W końcówce stycznia okazało się w badaniach, że krytykowany na Zachodzie, za małą skuteczność, rosyjski produkt antycovidowy wykazuje… 90-procentową skuteczność.

Badania podjęto, by zweryfikować sugestie niektórych ośrodków naukowych, których członkowie uważają, że połączenie dwóch szczepionek może wzmocnić odpowiedź immunologiczną poprzez wykorzystanie najlepszych cech każdej z nich. „820 osób i przetestuje dwa schematy dawkowania: jeden z 4-tygodniową przerwą między dwoma wstrzyknięciami, a drugi z 12-tygodniową przerwą. Badanie nie będzie bezpośrednio oceniać, jak dobrze kombinacja chroni przed COVID-19 - takie badanie musiałoby być znacznie większe, a jego ukończenie zajęłoby dużo czasu. Zamiast tego zespół będzie regularnie pobierał próbki krwi, aby mierzyć poziom przeciwciał i komórek odpornościowych zwanych limfocytami T, które uczestnicy wytwarzają przeciwko koronawirusowi. Będzie również monitorować kwestie bezpieczeństwa” – informuje „Nature”.

Czy faktycznie taki miks może wzmocnić działanie szczepionek? – Na razie to tylko hipoteza badawcza i powinniśmy stosować jeden typ szczepionek - ale patrząc na to jak często opóźniają się dostawy, to być może takie sytuacje staną się niebawem nieuniknione. Wtedy warto by wiedzieć, czy łączenie dawek jest bezpieczne/skuteczne – komentuje na Twitterze brytyjskie badania anestezjolog prof. Wojciech Szczeklik. O tym, co wyszło z oksfordzkich badań, dowiemy się w najpóźniej w czerwcu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły