O tym, czy starszy rodzic potrzebuje stałej opieki, powinni zadecydować najbliżsi - dzieci i wnuki. Zanim to się stanie, trzeba seniora wnikliwie obserwować i zadać mu sporo pytań. To może być jednak trudna rozmowa. Starsze osoby jak ognia unikają tego tematu i dopóki mogą, ukrywają swoją bezradność. Najbliżsi powinni bacznie przyjrzeć się przede wszystkim samotnym i schorowanym osobom starszym.
Obserwacja i wywiad
Nawet jeśli nie podejrzewasz, że z twoim rodzicem może dziać się coś niedobrego, zwracaj uwagę, jak mu się wiedzie i jak sobie radzi z codziennymi obowiązkami. Co powinno cię zaalarmować? Przede wszystkim sprawdź, jak się odżywia. Zajrzyj do lodówki. Jeśli półki są puste i poniewierają się na nich tylko przeterminowane produkty, to sygnał, że osoba starsza nie dojada i nie dba o to, co kładzie na talerzu. Koniecznie wypytaj się, czy senior odżywia się regularnie, czy spożywa chociaż jeden ciepły posiłek w ciągu dnia i czy jego dieta obfituje w witaminy i minerały. Jeśli jest to sytuacja jednorazowa, to jeszcze nic się stało. Gorzej, gdy lodówka notorycznie świeci pustkami, a senior traci na wadze.
Ważne jest też, czy twój rodzic dba o higienę i porządek w domu. Osoba, której stan zdrowia szybko pogarsza się, nie jest w stanie tak samo zadbać o siebie, jak kiedyś. Jeśli więc widać, że w mieszkaniu panuje bałagan, a senior chodzi w tych samych ubraniach przez kilka dni z rzędu, to znak, że dzieje się coś złego.
Zainteresuj się też, czy rodzic regularnie odwiedza lekarza i przyjmuje zalecane leki. Zaniedbanie może przyśpieszyć pogorszenie stanu zdrowia, a postępująca choroba nasili zniedołężnienie. Równie istotny jest stan psychiczny. Częste zapominanie, roztargnienie może sygnalizować groźne dolegliwości (np. chorobę Alzheimera, miażdżycę). Również złe samopoczucie, lęki, rozdrażnienie świadczą o tym, że senior przestaje sobie radzić z samotnością. Koniecznie zwróć uwagę na to, czy ma siniaki. Otarcia i ślady na ciele sugerują częste upadki.
Jak rozmawiać?
Jeśli jesteś przekonany, że osoba starsza wymaga stałej opieki, to czeka cię poważna rozmowa. Podejdź do niej bardzo delikatnie. Nastaw się na sprzeciw. Twój rodzic pewnie będzie cię przekonywał, że sam sobie świetnie radzi. Może nawet odrzucić propozycję zatrudnienia opiekunki. Nie każdy chętnie zaprasza obcą osobę, która będzie kręcić się po domu i pomagać w podstawowych czynnościach. Wytłumacz spokojnie, że chodzi o jego dobro i odciążenie w codziennych obowiązkach. Zaproponuj wizyty opiekunki na próbę, np. początkowo tylko na jeden miesiąc. Prawdopodobnie okaże się, że to strzał w dziesiątkę, a twój rodzic nie dość, że odczuje ulgę, to jeszcze doceni obecność kogoś, z kim można porozmawiać. Pamiętaj, że jeśli zauważyłeś, że twój bliski coraz gorzej radzi sobie sam, to nie zwlekaj z podjęciem decyzji o zapewnieniu odpowiedniej opieki. Chodzi przecież o bezpieczeństwo twojego rodzica.
Opiekunka czy dom spokojnej starości
Umieszczenie rodzica w domu opieki to ostateczność. Dlaczego? Ponieważ w Polsce jest to nadal traktowane jak tragedia i pozbycie się przez najbliższą rodzinę ciężaru. Trzeba pamiętać też o tym, że przeprowadzka do domu opieki może być dla osoby starszej bardzo stresująca. Opuszczenie mieszkania, w którym spędziło się całe życie, na pewno będzie bolesnym przeżyciem.
Jeśli najbliżsi nie czują się na siłach, żeby pomóc albo nie są w stanie tego zrobić, warto zatrudnić np. pielęgniarkę.
Do samotnych osób starszych mogą przychodzić opiekunki z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Comiesięczny koszt oblicza się, biorąc pod uwagę wysokość emerytury. Średnio wynosi ok. 200 zł. Profesjonalna opiekunka przychodzi w dni powszednie, sprząta, gotuje, robi zakupy, a jeśli senior jest przykuty do łóżka, to pomaga też w podstawowych czynnościach higienicznych.
Przeprowadzka do domu spokojnej starości powinna być wspólną decyzją przyszłego pensjonariusza i jego rodziny. Jeśli rodzic sam wyszedł z taką propozycją, to bez wyrzutów sumienia możesz go tam umieścić. Dobrym rozwiązaniem są też dzienne domy opieki. Osoby starsze spędzają tam kilka godzin. W tym czasie otrzymują fachową pomoc, wyżywienie i biorą udział w zajęciach grupowych.