Tym razem o Polsce w Brukseli nikt nie będzie mówił, że wyskoczyła przed orkiestrę. U nas zaszczepiono pierwsze osoby, jak Komisja Europejska przykazała. O dzień wcześniej akcję rozpoczęto na Węgrzech, Słowacji i w Niemczech. U naszych zachodnich sąsiadów pierwszą osobą zaszczepioną została (i zapisała się w historii) 101-letnia Edith Kwoizalla, pensjonariusza domu spokojnej starości Krueger w Halberstadt, w Saksonii-Anhalt. Po niej szczepieniu podało się 40 innych mieszkańców prywatnego „dps-u” oraz jego 11 pracowników. „Każdego dnia czekania jest o jeden dzień za dużo” – tłumaczył powody przyspieszonej decyzji właściciel domu. Dzięki niej tak prywatna placówka znana jest już nie tylko w Niemczech.
Na Węgrzech „przedterminowo” zaszczepiono pracowników służby zdrowia, centralnym szpitalu Uniwersytetu Pest w Budapeszcie. Pierwszą osobą zaszczepioną u Słowaków, był tamtejszy czołowy ekspert w dziedzinie chorób zakaźnych 60-letni prof. Vladimír Krčméry. Został zaszczepiony wraz z lekarzami w Szpitalu Uniwersyteckim w Nitrze. To wydarzenie słowacki minister zdrowia nazwał „historycznym momentem”. Unia Europejska, a ściślej Komisja Europejska podpisała umowy na dostawy szczepionek z siedmioma producentami. Na razie w użyciu jest szczepionka amerykańsko-niemieckiego współdziałania. Wkrótce pojawi się szczepionka amerykańskiej firmy Moderna. Nie jest jeszcze dopuszczona do użytkowania na terenie UE. Europejska Agencja Medyczna (EMA), która w UE jest regulatorem rynku farmaceutycznego, może dopuścić szczepionkę Moderny już 6 stycznia 2021 r.
Polecany artykuł: