Oddział ma funkcjonować w tym samym miejscu. Wszystkie zabiegi i procedury medyczne będą wykonywane według dotychczas realizowanych świadczeń. Procedury wykonywane przez chirurgię piersi będą rozliczane za pomocą chirurgii ogólnej – zapewnia dyrekcja. Fuzja oddziałów podyktowana jest względami oszczędnościowymi. W szpitalu prowadzona jest restrukturyzacja. Dług placówki przekroczył już ponad 360 milionów złotych. Wcześniej oddział planowano przenieść do Centrum Onkologi Ziemi Lubelskiej.
Program ratunkowy, czyli wielkie przemieszczenie
Na razie w strukturach lecznicy pozostanie Oddział Urologii, na którym realizowane są projekty ze środków zewnętrznych. Informacje te potwierdził podczas dzisiejszej Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego Urząd Marszałkowski. – Oddział Chirurgii Piersi pozostaje w strukturach Szpitala Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Drugim oddziałem jest oddział chorób wewnętrznych, w zmienionej specyfice, jako oddział psychosomatyczny, zostaje na Kraśnickich. Słyszymy też od Narodowego Funduszu Zdrowia, że musimy nad oddziałem alergologii się zastanowić. Cały czas trwa dyskusja. Nie wszystkie oddziały mogą być przemieszczone – tłumaczy Piotr Matej dyrektor Departamentu Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego w Lublinie.
Mowa jest cały czas o przeniesieniach innych oddziałów, m.in. otolaryngologii z Jana Bożego do Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Realizowany program „Lubelskiej Pełnoprofilowej Ochrony Zdrowia” to walka z zadłużeniem lubelskich lecznic. Według posłanki Marty Wcisło, w programie ratunkowym nie przedstawiono żadnych konkretów, a zadłużenie szpitali to pokłosie reformy o sieci szpitali.
– Cieszę się, że się udało uratować oddział chirurgii piersi i że będzie funkcjonował oddział urologii, który jest objęty projektem inwestycyjnym ze środków zewnętrznych i jest zachowana tzw. trwałość projektu. Nie wiemy jednak, ile łóżek zostanie w systemie dla województwa lubelskiego i dla Lublina. Jakie będą oszczędności. Czy zwolnieni zostaną lekarze i pielęgniarki. To jest gaszenie pożaru kropidłem, pożaru, który został wywołany przez ustawę o sieci szpitali, prowadzącą szpitale do długu – powiedziała posłanka Wcisło.
– To twierdzenie typu że wszystko jest świetnie zorganizowane, tylko brak pieniędzy, co wszyscy wiedzą, łącznie z panią poseł, że to jest nie prawda – odpowiedział wojewoda lubelski, Lech Sprawka.
Podczas Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego pojawiła się inicjatywa przygotowania ponadstrukturalnego programu ratunkowego dla lubelskich szpitali, uwzględniającego lecznice powiatowe, szpitale uniwersyteckie czy te nienależące do sieci. Przypomnijmy, że realizowany program restrukturyzacyjny obejmuje szpitale marszałkowskie.
– Byłaby to pewna płaszczyzna porozumienia. Być może udałoby się zaprojektować zmiany w obrębie wszystkich organów tworzących placówki medyczne, czyli samorządu województwa, Uniwersytetu Medycznego, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministra Zdrowia oraz starostów, którzy są organem tworzącym dla szpitali powiatowych. I jeżeli w tym gronie udałoby się wypracować porozumienie polegające na racjonalnym podzieleniu się realizacją świadczeń zdrowotnych, myślę że to poprawiłoby wynik finansowy wszystkich szpitali, które weszłyby do tego porozumienia – tłumaczy wojewoda Sprawka.