Ordynantor kardiologii Szpitala przy Kraśnickiej rezygnuje z funkcji? Nie zgadza się na zwalnianie ludzi

i

Autor: pixabay.com

Ordynator kardiologii Szpitala przy Kraśnickiej rezygnuje z funkcji? "Nie zgadza się na zwalnianie ludzi"

2020-01-21 18:58

Ordynator oddziału kardiologii Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lublinie chce zrezygnować z pełnienia funkcji. Powodem mają być naciski dyrekcji. Lekarz nie chce zwalniać personelu. Wcześniej dyrekcja lecznicy zapewniała jedynie o ograniczeniu wymiaru etatów.

Jak udało nam się ustalić - dyrekcja szpitala ma wywierać naciski na ordynatorów poszczególnych oddziałów w kwestii redukcji etatów, a nawet zwolnień. Kierownik oddziału kardiologii, dr n. med. Ryszard Grzywna, miałby przeprowadzić cięcia o 6 i pół etatu. - Takiej decyzji nie może podjąć. Dyrekcja wywiera na niego naciski - mówi jeden z pracowników oddziału.

Przypomnijmy, że sytuacja na oddziale już w tej chwili nie jest ciekawa. Zredukowano liczbę łóżek. Pozostało 2 lekarzy dyżurnych całodobowych na miejscu. - Atmosfera na oddziale i w szpitalu jest nerwowa. Wszędzie panuje chaos i dezorganizacja. Obietnice były inne - dodaje pracownik .

Kłopoty mają też inne oddziały szpitala przy Kraśnickiej w Lublinie. Dziś, 21 stycznia, z związku ze zwolnieniami odbyło się spotkanie ordynatorów ze specjalistami. Planowane są cięcia, m.in. na kardiologii (6 etatów), kardio-toksykologii (5 etatów), internie (3 etaty) czy neurologii (2 etaty).

– Wszelkie zmiany są oczywiście podyktowane sytuacją finansową, realizowanym programem naprawczym. Po to, żeby sytuacja ekonomiczna, płynność finansowa szpitala, poprawiły się. Jednym z elementów oszczędnościowych jest optymalizacja kosztów wynagrodzeń. Planujemy zmniejszenie liczby etatów tak, żeby zaoszczędzić na kosztach wynagrodzeń – tłumaczył podczas piątkowego spotkania ze związkiem lekarzy szpitala Krzysztof Skubis, dyrektor placówki.

Podczas piątkowego spotkania związkowcy porozumieli się z dyrekcją jedynie w kwestii braku czasowych [rocznych, dop. red.] ruchów płacowych. O pracę i etaty związkowcy deklarowali się walczyć. - My, jako związek zawodowy, nie dopuścimy do sytuacji, aby ktoś stracił pracę - komentował dr Andrzej Ciołko, przewodniczący związku zawodowego lekarzy w szpitalu przy al. Kraśnickiej.

W najbliższy wtorek oficjalny komunikat, czy też krytykę, restrukturyzacji szpitala wydać ma natomiast NSZZ "Solidarność 80". Przypomnijmy, że obecny dług szpitala wynosi 360 milionów złotych. Lecznica jest najbardziej zadłużonym szpitalem na Lubelszczyźnie. Realizowany program naprawczy zdaniem pracowników i związków zawodowych przybiera postać restrukturyzacji techniczno-personalnej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki