O nowe ambulanse wnioskowali starostowie. Jeden trafi do szpitala w Bychawie, a dwa do Bełżyc. Do tej pory rejon obsługiwały pojazdy z przebiegami po 500 tys. kilometrów. Ich „kondycja” sprawiała, że minimalny czas dojazdu do pacjenta (20 min) często był przekraczany. Teraz mieszańcy okolic Bychawy i Bełżyc odetchną z ulgą.
– Nigdy nie wiadomo, kiedy komuś potrzebna będzie taka pomoc. Ja, jako mieszkaniec powiatu, również się cieszę – mówi wojewoda lubelski Przemysław Czarnek. To właśnie z budżetu LUW pochodzi dotacja. Teraz samorząd musi „dorzucić” kilkadziesiąt tysięcy złotych. – Z pewnością tak się stanie, mieszkańcy okolicy mogą być już spokojniejsi – uspokaja starosta lubelski, Zdzisław Antoń.
– Obsługujemy rejon Bychawy, Niedrzwicy, Wojciechowa, Chodla, a nawet Nałęczowa i Konopnicy – mówi dyrektor szpitala w Bełżycach, Dariusz Kamiński.
Łączna kwota dofinansowania to 1 milion 200 tys. złotych. Starostwo z własnej kieszeni przeznaczy na karetki kilkadziesiąt tysięcy zł.
Prawdziwe historie z polskich szpitali i przychodni. Po tej lekturze już nigdy Wasza wizyta u lekarza nie będzie taka sama
„Jak wyżywić pacjenta w szpitalu za 7 złotych dziennie?! Trudno sobie wyobrazić, by trzy posiłki, w tym dwudaniowy obiad, kosztowały mniej więcej tyle samo, ile paczka ciastek. Kucharki potrafią zdziałać cuda, efekty są różne.