Wspomniane święto w kalendarzu umieszczono w 1990 r. za sprawą UNICEF (Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci). Przesłanką do jego zaistnienia była promocja karmienia wyłącznie mlekiem matki przez pierwsze pół roku życia dziecka, dla zapewnienia jego prawidłowego rozwoju. Karmienie piersią ma ogromne znaczenie dla przyszłości niemowlęcia. „Prawidłowe postępowanie w promocji karmienia naturalnego w pierwszej kolejności polega na utrzymaniu karmienia naturalnego do 6. miesiąca życia, a w następnej na karmieniu dziecka mlekiem matki do 2. roku życia” – podkreśla Ewa Janiuk, wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. W okazjonalnie komunikacie NRPiP podkreśla, że „Mleko matki jest pokarmem unikalnym. Dotychczas poznano ponad 200 jego części składowych. Jest gatunkowo swoiste – stosownie do specyficznych potrzeb danego gatunku. Mleko matki jest również pokarmem zmiennym – idealnie dopasowanym do potrzeb jej własnego dziecka, różnym składzie w zależności od potrzeb wcześniaka, noworodka, kilkutygodniowego czy kilkumiesięcznego niemowlęcia (WHO już w 2006 roku!). Karmienie piersią jest najprostszą formą profilaktyki wielu schorzeń zarówno wieku dziecięcego, jak i chorób cywilizacyjnych”.
Cóż takiego zawiera matczyne mleko, że nie można go zastąpić w stu procentach wyprodukowanymi preparatami, czyli mlekiem modyfikowanym? Jest w nim BIAŁKO – jego zawartość zawsze stała i wynosi 0,89 – 1,4 g/100 ml. Naturalny pokarm zawiera także 18 rodzajów aminokwasów. Są ona absorbowane pięć razy szybciej przez organizm niemowlaka niż podczas karmienia mlekiem krowim. Zawarte w nim TŁUSZCZE gwarantują maleństwom ok. 50 proc. dziennego zapotrzebowania na kalorie. Co istotne: są dobrze wchłaniane i przyswajane, przez co stanowią budulec mózgu i całego układu nerwowego niemowlaka. Mleko naturalne jest nośnikiem WĘGLOWODANÓW. W laktozie (glukoza plus galaktoza) jest ich zawsze 7g w 100 ml. Do tego dołożyć trzeba przeróżne składniki przeciwinfekcyjne, paletę witamin, soli mineralnych i mikroelementów… W sumie dziecko otrzymuje NATURALNIE to, czego jeszcze nie udało się wyprodukować przemysłowi farmaceutycznemu.
Natura naturą, medycyna medycyną, ale karmienie piersią nie jest już tak naturalne jak pół wieku temu. Mamy obawiają się, że po karmieniu ich przymioty nie będą takie kształtne jak PRZED. A to od nastawienia matki w dużym stopniu zależy, że będzie miała laktację czy nie. Poza tym naturalne karmienie wymaga dostosowania się do kalendarza wyznaczonego przez naturę. Butelka z super hiper mlekiem dla niemowląt nie ma takich wymagań. W świecie zaledwie 45 proc. dzieci jest przystawianych do piersi w ciągu pierwszej godziny po narodzeniu i tylko 40 proc. niemowląt w wieku poniżej 6 miesięcy jest karmionych wyłącznie piersią, choć WHO zaleca wyłączne karmienie piersią przez pierwsze pół roku życia – podajemy za „Pulsem Medycyny”. Według badań, 54 proc. polskich matek karmi swoje dziecko piersią przynajmniej do 6. miesiąca życia, ale jedynie 6 proc.