MŁODZI LEKARZE dają przykład starszym medykom. W kwestii szczepienia się

Z niedawno przeprowadzonego sondażu przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej" wynika, że 47 proc. badanych „zdecydowanie" lub „raczej" zamierza zaszczepić się przeciw koronawirusowi, 44 proc. deklaruje, że nie zamierza, a 9 proc. – nie wie. Nic więc dziwnego, że zarząd Porozumienia Zielonogórskiego zaapelował do swoich członków nie tylko o zaszczepienie się przeciwko COVID-19, ale także o zachęcanie do tego pacjentów. „Bo jeśli nie my, lekarze i pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej, ci, którzy są najbliżej pacjenta, to kto ma przekonać ludzi wątpiących niemających z medycyną nic wspólnego?”. Przekonać blisko połowę nieprzekonanych Polaków, w opinii apelujących, to zadanie także dla medyków. „Nie ma co czekać, spoglądać jak inni postąpią. Teraz jest nasz czas, to my mamy dać przykład. Wszyscy tęsknimy za normalnością, za powrotem do normalnej nielimitowanej pandemicznymi ograniczeniami pracy. To umożliwi nam szczepionka” - czytamy w opublikowanym (30 grudnia) apelu.

Parę dni wcześniej zakończono sondowanie w sprawie szczepienia się przeciwko C-19 w grupie 4514 młodych lekarzy należących do facebookowej grupy Porozumienie Rezydentów. Gotowość do zaszczepienia się wyraziło 92,69 proc. ankietowanych! Tylko 0,82 proc. rezydentów stwierdziło, że, że nie zamierza się zaszczepić przeciwko COVID-19. Pozostali (4,61 proc.) nie zaszczepi się, bo ma ku temu medyczne przeciwwskazania lub zaszczepi się w „późniejszym terminie (1,88 proc.). „Lekarze podkreślają, że szczepionka jest bezpieczna i niesie ze sobą ryzyko podobne jak każdy nowy preparat wprowadzany na rynek. Zagrożenie to jest jednak bardzo niskie w porównaniu do tego związanego z zachorowaniem na COVID-19, a przez to całkowicie akceptowalne” – podało Porozumienie Rezydentów na swoim facebookowym profilu. Z ok. miliona osób przypisanych do grupy zero, czyli pracowników ochrony zdrowia na listy zapisało się, jak podał pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk, ok. 400 tys. Rząd po raz drugi przedłużył termin składania deklaracji gotowości zaszczepienia się dla grupy zero. Tym razem nastąpiło to „w związku z postulatami lekarzy”.