Zawał serca

i

Autor: Getty Images

Nieleczony zawał serca to 40-procentowe ryzyko śmierci. Serce nie zaczeka

2021-09-29 17:57

Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że w roku 2020 odnotowano – w porównaniu do 2019 – 17 proc. więcej zgonów z powodu chorób sercowo-naczyniowych. Przyczyna. Wiadoma. 29 września przypada Światowy Dzień Serca/World Heart Day. „Serce nie zaczeka” – ostrzega Polskie Towarzystwo Kardiologiczne (PTK). Nie zaczeka – w domyśle: na koniec pandemii.

Lekarze, na okoliczność takich wydarzeń z kalendarza świąt nietypowych (a i wcześniej oraz później również) apelują, by nie palić, nie nadużywać alkoholu, odżywiać się zdrowo, nie szczędzić ruchu itd. Do jednych to trafia, do innych – już nie. Zdają potwierdzać ten fakt statystyki medyczne. Choroby układu sercowo-naczyniowego (CVD – Cardiovascular diseases) określane są jako główny „zabójca” tak w Polsce, jak i na świecie. CVD są przyczyną ponad połowy przedwczesnych zgonów w Europie. Nim światem zawładnęła epidemia SARS-CoV-2/COVID-19, to z powodu CVD w 2019 r. – podaje WHO – zmarło 17,9 mln osób. W 85 proc. przypadków śmierć była skutkiem zawału serca i udaru mózgu. W Polsce CVD to główna przyczyna nadumieralności, czyli zgonów w grupie pacjentów poniżej 65. roku życia. Są również najważniejszą przyczyną umieralności w przypadku mężczyzn w wieku 45-54 lata i 70 lat i starszym, z kolei u kobiet dopiero w wieku powyżej 74 lat. Wśród chorób układu krążenia choroby serca stanowią najczęstszą przyczynę zgonów, bo aż 59 proc. ogółu zgonów – wymienia PTK. Jak zmienić ten niepokojący stan rzeczy?

Poradnik Zdrowie: Zawał serca - objawy, przyczyny, leczenie

– Należy przyśpieszyć przyjmowanie pacjentów z chorobami serca do szpitali, zwiększyć liczbę zabiegów i operacji, w pełni otworzyć dla pacjentów gabinety w przychodniach i poradniach – wskazuje prof. Adam Witkowski, prezes PTK. – Ważne są również medialne kampanie informacyjne, zachęcające pacjentów do prowadzenia zdrowego stylu życia, a także propagowanie szczepień przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 – bez szczepień możemy znowu znaleźć się w sytuacji, która miała miejsce w roku 2020

Dodać należy, iż choroby układu sercowo-naczyniowego są… zwodnicze. Mają to do siebie, że rozwijają się przez długie lata nie dając widocznych objawów. To dlatego wykonywanie regularnych badań profilaktycznych nabiera kolosalnego znaczenia. Gwarantują one wczesne wykrycie nieprawidłowości, co daje szanse na wyzdrowienie – im szybciej rozpocznie się leczenie, tym będzie ono skuteczniejsze – przypominają, niczym mantrę, kardiolodzy, którzy od 22 września do 2 października debatują na XXV Międzynarodowym Kongresie PTK. I apelują: o niebagatelizowanie objawów, bólów w klatce piersiowej i niezwłocznie zgłaszanie się do szpitali, a jeśli to konieczne wezwanie pogotowia. Nieleczony zawał serca jest obarczony 40-procentową śmiertelnością, a leczony 5-procentową, czyli aż ośmiokrotnie mniejszą!

Sonda
Czy jesteś zwolennikiem obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze artykuły