Krzemionka , bo o niej tu mowa, podobnie jak węgiel ma duże zdolności adsorpcyjne, czyli umiejętność wiązania substancji w przewodzie pokarmowym, w tym bakterii i toksyn. Jednak posiada nad węglem znaczącą przewagę. Węgiel ze względu na swoją porowatą budowę wiąże też składniki odżywcze, takie jak witaminy i minerały. Krzemionka ma gładką powierzchnię i inny mechanizm działania, co sprawia, że pochłania jedynie szkodliwe substancje i mikroorganizmy, a jednocześnie nie pozbawia nas niezbędnych witamin i mikroelementów. 1 g tej substancji posiada powierzchnię adsorpcyjną aż do 420 m2. To efekt mikrogranulacji (substancja lecznicza występuje w postaci białych mikrogranulek), która sprawia również, że krzemionka działa szybciej niż węgiel, co jest istotne w przypadku ostrych zatruć. Jest też błyskawicznie usuwana z organizmu.
Dawka robi wielką różnicę
Węgla trzeba połknąć naprawdę sporo, by osiągnąć efekt leczniczy. Dawka przy biegunce powinna wynieść 3-6 g, co oznacza nawet kilkanaście tabletek. Najlepiej je rozgnieść i wypić w postaci zawiesiny, jednak nawet dorośli wzdrygają się przed połknięciem czarnej papki o nieprzyjemnym smaku. U dzieci taka próba często kończy się wymiotami. A taką dawkę należy przyjąć co godzinę przynajmniej trzykrotnie aż do ustąpienia objawów. Przy zatruciach jednorazowa dawka to od 4 do nawet 12 g. Takich problemów nie sprawia stosowanie krzemionki. Dorośli i dzieci powyżej 7 lat powinni przyjmować po 2 tabletki 3 razy dziennie. Zazwyczaj jednak jednorazowa porcja 2 tabletek w zupełności wystarczy. Tabletki można połknąć, popijając szklanką wody. Ale też rozpuścić je w wodzie lub rozgryźć. Nikomu nie powinno sprawić to problemu, gdyż mają one zachęcający biały kolor i przyjemny cukrowo-pudrowy smak.
Materiał Informacyjny