Grypa nie pogorszyła sytuacji. Była w cieniu doniesień z tzw. frontu walki z epidemią znacznie groźniejszej choroby. Wydany z początkiem kwietnia komunikat OPZG nie przebił się na, jak to się mawia, pierwsze strony gazet. Nadrabiamy zaległości i spieszymy poinformować, że „W wyniku wprowadzenia lockdownu, a później obostrzeń epidemiologicznych, czyli masek ochronnych, dezynfekcji rąk i dystansu zapadalność na grypę w sezonie 2020/21 była w Polsce o połowę mniejsza niż sezonie poprzednim. Było znacznie mniej hospitalizacji. Nie odnotowano też potwierdzonego przypadku śmierci z powodu grypy. Pamiętajmy jednak, że wirus grypy nie tylko mutuje, ale co roku pojawiają się nowe szczepy. Nadal więc nie możemy lekceważyć zagrożenia, jakie może nieść za sobą ta choroba zakaźna”. Grypa już odchodzi. Mamy względny spokój do jesieni. Jak informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego od 16 do 22 kwietnia odnotowano w Polsce 34 795 zachorowań (lub podejrzeń zachorowania) na grypę.
OPZG podkreśla, że w tym sezonie grypowym zaszczepiło się więcej osób. Szczepionki przyjęło 6,03 proc. populacji. Wcześniej szczepiło się maksimum 4,12 proc. Eksperci Programu szacują, że jesienią chętnych do szczepienia przeciw grypie będzie o 45 proc. więcej. Polska będzie potrzebowała więc ok. 3,33 mln szczepionek, zatem aby sprowadzić do tyle szczepionek konieczne jest wdrożenie odpowiednich działań. „Jedną z podstawowych kwestii jest konieczność oferowania konkurencyjnej ceny szczepionek. W sezonie 2020/2021 na zwiększone zainteresowanie szczepieniami z pewnością wpłynęło rozszerzenie refundacji szczepień, dlatego również przed nadchodzącym sezonem należy rozważyć wdrożenie nowych refundacji obejmujących także bezpłatne szczepionki dla kobiet w ciąży i refundację szczepień dla dzieci” – zaleca OPZG.
– Dlatego w nadchodzącym sezonie szczepień przeciw grypie niezbędne jest wcześniejsze planowanie wielkości i terminów dostaw, by uniknąć zakupów interwencyjnych oraz by nie utylizować niewykorzystanych szczepionek. Cykl produkcji szczepionek trwa zwykle około 6 miesięcy, dlatego marzec/kwiecień to jest ostatni dzwonek na złożenie zamówień rządowych. Jeżeli zamówimy szczepionki w czerwcu, to jako kraj o niskim poziomie wyszczepialności znajdziemy się na szarym końcu kolejki do realizacji zamówień. Hurtowanie farmaceutyczne oraz podmioty lecznicze powinny poważnie wziąć pod uwagę nasze prognozy” – radzi prof. Adam Antczak, przewodniczący RN OPZG. W sezonie 2019/2020 z powodu grypy i jej powikłań zmarło w Polsce 64 osób. Odnotowano wówczas 3 769 480 zachorowań, a hospitalizacji wymagało 16 684 osób.