Nasza grupa naukowców wchodzi w skład międzynarodowego The COVID-19 Host Genetics Initiative. Prowadzi ono badania całogenomowe, których celem jest opracowanie szybkiego i niedrogiego testu umożliwiającego ocenę możliwego przebiegu COVID-19. Na marginesie: ostatnio w prestiżowym magazynie „Sience” opublikowano wyniki badań konsorcjum The COVID Human Genetic Effort zrzeszającego już ponad 200 instytucji z całego świata, w tym dwie polskie jednostki (laboratorium Zakładu Biofizyki Molekularnej UAM w Poznaniu i CSK MSWiA w Warszawie). Wynika z nich, że ciężki przebieg C-19 może być skutkiem wrodzonych defektów odpowiedzi immunologicznej – szczególnie interferonu typu I. Interferony to ogólna nazwa grupy białek wytwarzanych i uwalnianych przez komórki ciała, jako odpowiedź na obecność patogenów – wirusów, bakterii itd. Interferonu typu I stymulują układ odpornościowy m.in. do walki z wirusami. Wracając na krajowe podwórko. Badacze „wezmą pod lupę” ponad tysiąc osób. To pacjenci hospitalizowani w CSK MSWiA, w tym pacjenci z ciężkimi objawami COVID-19. Pozostali uczestnicy projektu badawczego to osoby, które przeszły zakażenie wirusem bezobjawowo lub nie zakaziły się w ogóle, mimo kontaktu z osobami zakażonymi. Więcej informacji o projekcie i warunkach uczestnictwa w nim można uzyskać na tej stronie.
Trudno zliczyć, ile ośrodków naukowych w świecie prowadzi badania związane z SARS-CoV-2/COVID-19. Tylko pracujących nad uzyskaniem szczepionki ok. 150 naukowych teamów, z których – w ocenie ekspertów – tylko kilka procent ma szansę na odniesienie sukcesu. Niektóre już go nawet osiągnęły, mowa o Rosjanach, ale skuteczność i bezpieczeństwo ich stosowania są kwestionowane na Zachodzie. Z ostatnich badań warto wspomnieć o tych, w których szukano odpowiedzi, dlaczego chorzy z COVID-19 nie odczuwali zwiększonego bólu. Nie wdając się w medyczne szczegóły, informujemy, że kanadyjscy naukowcy empirycznie stwierdzili, że dzieje się to za przyczyną „wypustki koronawirusa wiążą się z neuropiliną-1, dochodzi do stłumienia pobudliwości neuronów bólowych, co prowadzi do zmniejszenia wrażliwości na ból”. Radzimy uwierzyć na słowo, bez osobistej weryfikacji tego odkrycia.