Kleszcze należą do grupy pajęczaków z podgromady roztoczy. Długość ich ciała wynosi od ułamków milimetra do 30 mm. Od lat nasze babcie i mamy miały sprawdzone sposoby na to, jak pozbyć się kleszczy. Niestety, narosło wokół nich wiele mitów. Jedno jest pewne: po każdej wizycie w lesie czy w parku powinniśmy uważnie obejrzeć ubrania i skórę i sprawdzić, czy nie przynieśliśmy ze sobą niechcianego gościa. Jego ugryzienie może skończyć się nawet kleszczowym zapaleniem mózgu czy boreliozą. Kiedy okaże się, że kleszcz przyssał się do skóry, należy się go umiejętnie pozbyć.
UWAGA! W żadnym wypadku kleszcza nie można wydrapywać paznokciami, przypalać, czy wyciskać!
Nie smaruj!
Panuje przeświadczenie, że kiedy znajdziemy kleszcza wczepionego w skórę, należy go posmarować tłuszczem. To mit! Takie działanie nie tylko nie przyniesie żadnych rezultatów, ale jest również niebezpieczne. Kleszcz może wtedy wypuścić do skóry więcej zawierającej bakterie wydzieliny.
Wykręć kleszcza
Kleszcza usunąć można jedynie mechanicznie. Zabronione jest stosowanie w tym celu benzyny czy zmywacza do paznokci. Kleszcza należy złapać wąskimi szczypczykami lub kartą (na rynku dostępne są także specjalnie urządzenia ułatwiające wyciąganie kleszcza), a następnie wykręcić go ze stałą siłą wzdłuż osi wkłucia. Należy robić to stanowczo ale uważnie. Ważne, żeby nie urwać głowy pajęczaka.
W środę 10.07 tylko z Super Expressem specjalna karta z lupą do usuwania kleszczy. Cena z gazetą 8,99 zł
Zdezynfekuj ranę
Po wszystkim należy zdezynfekować miejsce po usunięciu kleszcza i obserwować je przez kilka dni. W sytuacji, gdy pojawi się rumień, trzeba koniecznie udać się do lekarza. Taki objaw może bowiem świadczyć o zakażeniu boreliozą.
CZYTAJ TAKŻE: Czy grozi nam epidemia boreliozy?
Zgłoś się do ambulatorium
Osoby, które nie czują się na siłach, aby samodzielnie podjąć próbę uśnięcia kleszcza mogą zgłosić się do lekarza. Zarówno gabinety lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, jak i ambulatoria, są wyposażone w podstawowe narzędzia pozwalające na usunięcie pasożyta i zdezynfekowanie śladu po ukąszeniu.
UWAGA! Z kleszczem nie powinniśmy udawać się na SOR, tam nie zostanie udzielona nam pomoc.
Ostrożnie na łące
Przyjęło się, że kleszcze występują tylko w lasach. To mit, znajdziemy je również w parkach, a nawet na trawnikach w miastach. O ochronie przed kleszczami trzeba pomyśleć zanim wyjdziemy z domu. Przede wszystkim należy pamiętać o odpowiednim ubraniu: najlepiej nosić rzeczy z długimi rękawami i nogawkami. Powinniśmy kategorycznie unikać odsłaniania gołej skóry. Warto również, ubierać się w jasne kolory, na których łatwiej dostrzec kleszcza. Przed wyjściem można również spryskać się środkami odstraszającymi insekty. Nie zagwarantują one nam stuprocentowego bezpieczeństwa, ale na pewno zwiększą ochronę.
UWAGA! Kleszcze atakują głównie rano i w godzinach południowych. Stworzenia te nie lubią wysokich temperatur
Borelioza – odeprzyj atak!
Do zarażenia boreliozą dochodzi najczęściej w wyniku ukąszenia przez kleszcza. Musi być on wszczepiony w naszą skórę co najmniej 24 godziny. Nie każdy kleszcz jest nosicielem bakterii Borrelia. Jeśli jednak na skutek kontaktu z krwią bakterie przedostaną się do organizmu człowieka, atakują tkankę łączną, mięśniową i nerwową. Objawy choroby zależą od fazy schorzenia. Rozróżnia się trzy fazy choroby. Aby się upewnić, że kleszcz nas nie zaraził, trzeba obserwować miejsce ukąszenia przez kilka tygodni.
Faza wczesna – typowy objaw to rumień wędrujący, czyli zaczerwienienie wokół miejsca ukąszenia, pojawiające się od 1 do 3 tygodni od ugryzienia. Początkowo ma formę plamy o średnicy ok. 1 cm. Z każdym dniem stopniowo się powiększa, a w środku zaczyna się przejaśniać. Tworzy się pierścień. Rozpoznanie jest pewne, gdy zmiana w ciągu kilku dni przekroczy średnicę 5 cm. Rumieniowi mogą towarzyszyć objawy grypopodobne, takie jak gorączka, zmęczenie, bóle głowy, mięśni.
Faza rozsiana – jeśli choroba nie zostanie zdiagnozowana, borelioza przechodzi w tzw. fazę rozsianą. Zaczynają się takie problemy jak dolegliwości stawowe (najczęściej palców dłoni, kolan i bioder). Bóle i obrzęki wędrują po ciele. Do tego dochodzą skurcze i dygotanie mięśni czy schorzenia kardiologiczne.
Faza przewlekła – pojawia się mniej więcej po roku, ale atakuje ze zdwojoną siłą. Można wówczas zauważyć objawy przypominające grypę: gorączkę, dreszcze, bóle głowy, gardła i mięśni. Mogą pojawić się także poważniejsze syndromy, takie jak: sztywność karku, zaburzenia widzenia, upośledzenie słuchu, problemy z mówieniem, koncentracją, pamięcią, paraliż twarzy, depresja lub zaburzenia czucia.
Do rozpoznania boreliozy niezbędne są specjalistyczne badania krwi. Gdy borelioza zostanie zdiagnozowana, leczenie opiera się na przyjmowaniu mieszanki kilku antybiotyków w dużych dawkach i przez długi okres, aż do ustąpienia objawów choroby.
W księgarniach można kupić książkę wydawnictwa Harde ,,Borelioza. Jak się wystrzegać. Jak rozpoznać. Jak leczyć”.