Uczestnicząca w konferencji Anna Rulkiewicz, prezes zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej, zapewniła, że w ciągu półtora tygodnia do systemu włączonych będzie 700 łóżek. Jedną z 18 komercyjnych lecznic, wspomagających system, będzie niedawno przejęty przez Lux Med szpital św. Elżbiety w Warszawie. Zostanie on przekształcony w szpital typowo covidowy. W innych wyodrębnione zostaną oddziały dla tej grupy pacjentów. – Dziś mamy 17600 łóżek COVID-19. Chcemy, w perspektywie najbliższego półtora tygodnia, dojść do poziomu 30-35 tys. To tempo, które wyprzedza dynamikę pandemii – stwierdził minister zdrowia. Porozumienie zawarte z prywatnymi świadczeniodawcami zapewnia, że do systemu trafi nie tylko baza, ale i kadry ją obsługujące. – Kadry są największym wyzwaniem dla całego sektora, dlatego w kontekście deklarowanych łóżek braliśmy pod uwagę miejsca, gdzie jesteśmy w stanie zasoby kadrowe znaleźć. To są nasze własne kadry – wyjaśniała prezes Rulkiewicz.
Minister Niedzielski wyjaśnił, że szpitale prywatne włączone do systemu będą finansowane na zasadach, jakie NFZ oferuje podmiotom publicznym. NFZ kontraktuje tylko w niewielkim stopni świadczenia medyczne wykonywane przez prywatne lecznictwo zamknięte. W Polsce funkcjonuje ok. 150 prywatnych szpitali. Udział sektora prywatnego w świadczeniu usług medycznych w Polsce z roku na rok rośnie. Zwykle stanowi uzupełnienie braków wynikających z niedostatecznej organizacji świadczenia usług przez publiczne jednostki ochrony zdrowia.