papieros nieletni tytoń nałóg

i

Autor: Andrzej Bęben

Skutki uboczne

Przez pandemię SARS-CoV-2 przybyło nałogowych palaczy, a onkologom pacjentów

2023-06-04 11:09

Czy palący chory na raka płuc, gdy się dowie o diagnozie, rzuca palenie, co zalecają lekarze? – Z badań naukowych i z obserwacji klinicznych wiemy, że chorzy w trakcie leczenia lub po jego zakończeniu, którzy nie porzucili nałogu albo do niego wrócili, zdecydowanie gorzej rokują. To znaczy, że gorsze są radioterapia czy leczenie chirurgiczne – podkreśla prof. Dariusz M. Kowalski, prezes Polskiej Grupy Raka Płuca

Kilkanaście lub więcej papierosów wypala po diagnozie 46 proc. pacjentów onkologicznych i 61 proc. pacjentów kardiologicznych. Ministerstwo Zdrowia zakładało, że w 2030 r. tylko 5 proc. dorosłych będzie paliło. Teraz wiadomo już, że nie da osiągnąć się tego celu, bo w czasie pandemii przybyło palących systematycznie. Według Polskiej Akademii Nauk w 2022 r. systematycznie, czyli codziennie paliło 30,8 proc. mężczyzn i 27,1 proc. kobiet. W 2019 r. badania CBOS papierosy regularnie paliło 21 proc. dorosłych. Sprzedaż papierosów wzrosła o 20 proc. w porównaniu z 2015 r. Zresztą, za tzw. przeciętne wynagrodzenie można teraz kupić znacznie więcej paczek papierosów niż przed paroma laty.

Ostatnio jednak obserwowany „pandemiczny” wzrost liczby osób palących papierosy będący pokłosiem pandemii koronawirusa, związanego z nią stresu, poczucia zagrożenia i zamknięcia. Palenie tytoniu tak samo jak przed pandemią, tak i w jej czasie i teraz nie tylko raka płuc (95 proc. chorych na ten rodzaj choroby nowotworowej choroby, to palacze) powoduje wiele innych chorób płuc, a także chorób układu krążenia i nowotworów narządów przewodu pokarmowego, pęcherza, nerek i in. Zacząć palić jest łatwo, trudniej znacznie skończyć z nałogiem. Pomocne w tej materii byłoby specjalistyczne poradnictwo. Problem w tym, że takich poradni antytytoniowych nie jest wiele.

Wieczorny Express papierosy, uzależnienia

– Jeżeli uzmysłowimy sobie, że pali kilka milionów obywateli, to proszę sobie wyobrazić, jakie są niedobory w tym zakresie. W związku z tym uważam, że tego typu poradnie powinny uzyskać wsparcie NFZ, bo patrząc przyszłościowo przełoży się to niewątpliwie na finanse i zmniejszy obciążenie płatnika związane z różnymi chorobami, nie tylko nowotworowymi. W tym zakresie powinna się rzeczywiście dokonać zasadnicza zmiana. Tych poradni powinno być więcej, powinni tam przyjmować lekarze i psycholodzy, którzy są dobrze zapoznani z problemem nałogów. Wyjście z nałogu zaczyna się bowiem od głowy. Musi nastąpić przełom i pacjent musi chcieć rzucić palenie, a poradnia taka jest wsparciem dla silnej woli, która nie zawsze jest wystarczająca, żeby wyjść z nałogu. – podkreśla prof. Orłowski.

Według WHO na całym świecie papierosy pali ok. 1,3 mld ludzi i w ciągu najbliższych kilku lat ta liczba znacząco się nie zmniejszy. Statystycznie tylko kilku pacjentów leczonych z nałogu nikotynowego definitywnie go rzuca – zdecydowana większość po okresie abstynencji wraca do palenia. Według ostatniego Eurobarometru Komisji Europejskiej niemal połowa palaczy w UE (49 proc.) w ogóle nie zamierza rzucać tego nałogu.

Sonda
Dla palących - palisz dziennie...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły