Nowe karetki

i

Autor: Paweł Zastawny

Przyjedzie pogotowie do pacjenta, przetestuje „na koronawirusa” i w szpitalu również?

2021-05-10 18:57

To tylko kwestia czasu, kiedy każdy pacjent, którego pogotowie ratunkowe ma przewieźć do szpitala, będzie poddany „zalecanemu”, a faktycznie „obowiązkowemu” testowi antygenowemu na obecność SARS-CoV-2. Zalecenie takie, w ramach polityki przeciwepidemicznej, wydał wiceminister zdrowia Włodzimierz Kraska odpowiedzialny za Państwowe Ratownictwo Medyczne.

W piśmie wysłanym (7 maja) do wojewodów wiceminister napisał: „W celu usprawnienia procesu przekazywania pacjentów przez zespoły ratownictwa medycznego do szpitali, zalecam wykonanie w ramach medycznych czynności ratunkowych testów antygenowych na obecność koronawirusa wszystkim pacjentom przewożonym przez ZRM do szpitali, niezależnie od stwierdzonych objawów. Zalecenie nie dotyczy pacjentów ze zdiagnozowaną i trwającą infekcją wywołaną przez SARS-CoV-2. Proszę o przekazanie powyższego zalecenia wszystkim dysponentom zespołów ratownictwa medycznego z terenu Państwa województwa”. Co to oznacza dla jednostek pogotowia ratunkowego?

„Zalecenie” na 99 proc. będzie miało charakter obowiązkowego elementu w działaniu zespołów ratownictwa medycznego. Stanie się powszechnie praktykowane, gdy tylko jednostki będą miały zgromadzoną odpowiednią ilość testów antygenowych. – U nas już od jakiegoś czasu wykonujemy takie testy. Teraz będzie ich więcej. Dziennie wzywani jesteśmy do udzielenia pomocy, średnio licząc, ok. 700 pacjentów. Do szpitali przewozimy od 300 do 400 osób. To oznacza, że tyle testów będzie wykonywało się codziennie. Zwróciliśmy się do wojewody śląskiego o taką ilość testów antgenowych, która wystarczyłaby dla realizacji zalecenia Ministerstwa Zdrowia – wyjaśnia lek. med. Wojciech Brachaczek, p.o. zastępcy dyrektora ds. medycznych Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach. Jeśli ratownicy medyczni zostaną wezwani do pacjenta, który nie wymaga hospitalizacji, a który wykazuje objawy choroby COVID-19, to taką osobę również będą poddawać testowi antygenowemu. W przypadku wykazania pozytywnego wyniku, taki pacjent zostanie przewieziony do szpitala. Test antygenowy Panbio dla pogotowia ratunkowego kosztuje ok. 20 zł.

Express Biedrzyckiej - Andrzej Sośnierz: Testy na COVID i szczepionki na grypę powinny być za darmo

Z zalecenia wiceministra zdrowia nie wszyscy ratownicy medyczni są zadowoleni. Po pierwsze, że dochodzi im kolejna czynność do dotychczas wykonywanych. Po drugie testowanie w kierunku obecności koronawirusa wydłuży czas, jak mija od udzielenia pacjentowi pierwszej pomocy do przewiezienia go do szpitalnego oddziału ratunkowego. „Sam wynik testu nie może stanowić o żadnym rozpoznaniu choroby! Nosicielem wirusa mogą być także osoby zaszczepione (cześć bezobjawowo), więc jak rozumiem, MZ chce, by test Panbio stał się podstawowym narzędziem pracy ratownika w karetce po wieki wieków, nawet gdy wyszczepimy większość populacji? Osobiście odmawiam testowania pacjentów bezobjawowych, tak jak nie znoszę na krzesełku pacjentów, tylko dlatego, że wzywają ZRM!” – komentuje na facebookowym profilu „Ratownictwo Medyczne – łączy nas wspólna pasja” ratownik Michał Drożdż. „Robimy to już od paru miesięcy. Pan Kraska odkrył Amerykę”– stwierdza ratowniczka Monika Wieczorek.

Przypomnieć jednak należy, że testy antygenowe zostały wprowadzone do Państwowego Ratownictwa Medycznego (pogotowia ratunkowe, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, szpitalne oddział ratunkowe) jesienią 2020 r. w zakresie uzależnionym od dostaw. Skoro teraz testowanie pacjentów przewożonych do szpitali przez ZRM ma stać się powszechne, znaczy, że testów nie powinno zabraknąć. Rzecz w tym, że w jesienią wiceminister Kraska mówił, że u pacjentów przyjmowanych na SOR/do szpitala: „Testy antygenowe wykonuje się tylko u osób z objawami, które trafiają w te miejsca. Wtedy jego skuteczność jest duża (…)”. Podkreślał wówczas, że najważniejszy jest odpowiedni dobór pacjenta. „Jeśli to robimy przesiewowo u każdego pacjenta, to te testy nie sprawdzą się. Po prostu ilość wirusa, która jest badana jest tak mała, że u bezobjawowego pacjenta najczęściej nie jest on testem antygenowym wyłapywany”.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze artykuły