Rozmowa może uratować życie

W trosce o zdrowie psychiczne Polaków eksperci Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego wspierani finansowo przez PZU uruchomili platformę internetową „Życie warte jest rozmowy”. To pierwszy w Europie serwis dla osób z myślami samobójczymi oraz ich bliskich.

Skala problemu

Gdy osoby w trudnej sytuacji nie mają się do kogo zwrócić po pomoc lub boją się mówić o swoich problemach, stają się jeszcze bardziej osamotnione. Może u nich rozwinąć się depresja, która z kolei prowadzi do myśli samobójczych. To niebezpieczny moment, w którym od myśli do czynu dzieli nas zaledwie krok. Niestety skala problemu jest ogromna, a statystyki bezlitosne. W Polsce ub.r. życie odebrało sobie ponad 5 tys. dorosłych osób i ponad 100 dzieci. Być może, gdyby te osoby miały z kim porozmawiać, nie doszłoby do tego.

Platforma dla osób w kryzysie

Samobójstwo i próba samobójcza ma wpływ na średnio 20 osób z otoczenia danej osoby. Wówczas wsparcie psychologiczne powinien otrzymać nie tylko ten, który targnął się na swoje życie, ale także jego rodzice, nauczyciele, rodzeństwo, znajomi. Na platformie „Życie warte jest rozmowy” www.zwjr.pl wszystkie te osoby znajdą potrzebne wsparcie.

Wiedza i wsparcie

Na platformie znajdują się dwa kluczowe obszary:

• STREFA WIEDZY – zawiera informacje, które pozwolą zrozumień problem zachowań samobójczych dzięki artykułom, w tym zagranicznym, poradnikom, statystykom, faktom i mitom, rozmowom z ekspertami i podcastami pn. „Przywróceni życiu” z udziałem osób, które przechodziły przez to samo i pokonały kryzys.
• STREFA POMOCY – podzielona na sekcję „Potrzebuję pomocy” i „Chcę komuś pomóc”, zawiera vlogi, animacje i wskazówki „Pomoc w 10 krokach”, które mogą pomóc przezwyciężyć kryzys. Można też napisać do specjalisty – anonimowo i bezpłatnie.

Warto rozmawiać

Platforma „Życie warte jest rozmowy” została wyposażona w narzędzie, za pomocą którego można znaleźć bezpłatną konsultację psychiatryczną, psychologiczną i prawną w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. Dzięki temu każdy w zależności od wieku, miejsca zamieszkania i dostępności może otrzymać niezbędne wsparcie. Jak twierdzi Robert Lubański, dyrektor ds. prewencji w PZU, ocalenie choćby jednego życia będzie wielkim sukcesem.