Teraz mamy dwie instytucje, walczące (z różnym skutkiem) z narkomanią i alkoholizmem. Pierwsza to Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii (działa od 2005 r.). Druga to jeszcze słynniejsza PARPA, czyli Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (funkcjonuje od 1982 r.). Według zapowiedzi Ministerstwa Zdrowia obie instytucje przestaną istnieć w dotychczasowej formie i strukturze jeszcze w „II kwartale” 2020 r. W projektowanej nowelizacji ustawy o zdrowiu publicznym resort chce, by z wymienionych dwóch instytucji powstała jedna: Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. Ministerstwo Zdrowia uważa, że „powstanie Centrum zagwarantuje skoncentrowanie realizacji zadań z zakresu zdrowia publicznego w kierunku profilaktyki i rozwiązywania problemów związanych z uzależnieniami w jednej jednostce organizacyjnej – jednostce budżetowej podległej ministrowi właściwemu do spraw zdrowia”. Tłumacząc to z języka urzędowego na zwykłą polszczyznę: intencją MZ jest, by działanie takiego ośrodka antyuzależnieniowego było skuteczniejsze niż funkcjonowanie dwóch niezależnych instytucji.
Według PARPA 2 proc.(800 tys.) polskiego społeczeństwa to ludzie chorzy na alkoholizm. Ok. 4 proc. (1,5 mln) populacji Rzeczypospolitej żyje, mając w otoczeniu alkoholika. Tyle samo dzieci wychowuje się w rodzinach, gdzie co najmniej jedno z rodziców jest UZALEŻNIONE od alkoholu. Od 5 do 7 proc. alkoholików pije SZKODLIWIE. Co to oznacza: że pijąc powodują szkody zdrowotne, fizyczne bądź psychiczne oraz psychologiczne i społeczne, przy czym tak pijący nie są alkoholikami w rozumieniu medycznym. Statystyczny Polak wypija rocznie ok. 12,5 l czystego spirytusu. Zważywszy, że niemowlaki i obłożenie chorzy nie piją piwa, wina lub wódki, a na dodatek co 8. Polak jest abstynentem, to ci co piją, piją więcej niż wynika ze statystki.
Według Krajowego Bura ds. Przeciwdziałania Narkomanii w Polsce uzależnionych od różnych środków odurzających jest ponad 100 tys. osób. Ponadto narkomania jest powiązana ze światem przestępczym, bo to on dostarcza używek. Rynek narkotykowy jest nieporównywalnie większy i czyniący większe szkody społeczne niż nielegalny handel alkoholem. Jako, że alkohol często idzie w parze z narkotykami, utworzenie Centrum wydaje się uzasadnione. Czy to przełoży się na zwiększenie skuteczności profilaktyki?
Czytaj SUPER EXPRESS bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express. KLIKNIJ tutaj.
Polecany artykuł: