Wraz z informacjami, które od kilku dni krążą w mediach, dotyczącymi pojawienia się szczepionki na koronawirusa, pojawiają się nowe, szokujące teorie na jego temat. Ich autorami są antyszczepionkowcy. Wśród postów na grupie gromadzącej przeciwników szczepień na Facebooku, można znaleźć takie, w których użytkownicy przekonują o szkodliwości sieci 5G i jej związku z koronawirusem w Polsce. - Ludzie obudźcie się! Pracownik 5G otwarcie mówi o tym, jak z domu ustawia nadajniki na rozsiewanie wirusa - pisze jeden z członków grupy "Stop obowiązkowym szczepieniom na COVID 19", powołując się przy tym na post zamieszczony przez rzekomego pracownika 5G. - Myślcie samodzielnie! Udostępniajcie. Wiedza jest waszą bronią - dodaje w swoim apelu.
Mało tego - niektórzy członkowie grupy nie wierzą, że COVID-19 istnieje i zabija ludzi. Ich zdaniem to wymysł, który ma siać strach wśród ludzi i zmusić ich do obowiązkowego szczepienia na koronawirusa, które w połączeniu z siecią 5G ma być śmiertelnie niebezpieczne. - Szczepionki same w sobie nie są aż tak szkodliwe, najgorzej w połączeniu z siecią 5G. Nie wierzysz? Polecam prosty eksperyment: wrzuć folię aluminiową (aluminium jest składnikiem szczepionek) do mikrofalówki i zobacz, co się stanie. Podobne zjawiska zachodzą w organizmie - wypowiada się internauta. Właśnie z takimi teoriami spiskowymi antyszczepionkowców na temat koronawirusa możemy zetknąć się w sieci. Dlatego ostrzegamy! Pamiętajmy, że szczepienia są jedyną bezpieczną formą ochrony przed wieloma chorobami.