AZS, atopowe zapalenie skóry, łuszczyca, ręce

i

Autor: Shutterstock

Szansa dla najciężej chorych na łuszczycę

2020-03-18 16:02

Boją się wychodzić z domu, bo czują się jak trędowaci, stają się niepełnosprawni, wpadają w depresję. Ta choroba niszczy ich życie prywatne i zawodowe. W najgorszej sytuacji są ci, u których dotychczasowe leczenie nie przynosiło poprawy. Teraz może się to zmienić.

Choruje cały organizm

Łuszczyca, autoimmunologiczna choroba zapalna, kiedyś traktowana jako przewlekła choroba wyłącznie skóry, polegająca na nadmiernej proliferacji keratynocytów, z charakterystycznymi blaszkami łuszczycowymi, pokrytymi srebrzystą łuską i świądem, jest chorobą ogólnoustrojową (NIEZAKAŹNA!).

U ok. 30 proc. chorych dochodzi do łuszczycowego zapalenia stawów. Chorzy na łuszczycę są bardziej podatni na inne schorzenia, u podłoża których leżą ogólnoustrojowe procesy zapalne, zwłaszcza z takim chorobami jak układu krążenia, otyłość, hiperlipidemia, nadciśnienie, cukrzyca.

Nadzieją terapie biologiczne najnowszej generacji

- Wybór leczenia w łuszczycy zależy przede wszystkim od ciężkości choroby, tj. od stopnia nasilenia, lokalizacji oraz rozległości zmian skórnych. Leczenie należy dobierać indywidualnie dla każdego pacjenta mówi prof. dr hab. n. med. Irena Walecka, kier. Kliniki Dermatologii CMKP/CSK MSWiA w Warszawie. -

W umiarkowanych i ciężkich postaciach łuszczycy stosuje się leczenie ogólne, inaczej zwane systemowym. Leczenie ogólne dzieli się na klasyczne i biologiczne. To ostatnie stosujemy u pacjentów nieodpowiadających lub źle reagujących na leczenie klasyczne. Leki stosowane w terapiach biologicznych maja różny mechanizm działania i zdarza się, że dopiero włączenie kolejnego leku kończy się sukcesem terapeutycznym.

W programie lekowym NFZ leczenia łuszczycy plackowatej umiarkowanej do ciężkiej, mamy do dyspozycji kilka cząsteczek, ale na horyzoncie pojawiły się najnowsze terapie, tzw. inhibitory interleukiny – 23 (guselkumab,  risankizumab, tildrakizumab), których działanie i dużą skuteczność znamy m. in. z badań klinicznych. Leki te działają poprzez blokowanie białka interleukiny 23, które odgrywa ważną rolę w funkcjonowaniu układu odpornościowego i stanowi podłoże chorób autoimmunologicznych. Terapia guselkumabem ma zupełnie  nowy mechanizm działania. Terapia ta wykazała wyższą skuteczność w badaniach klinicznych w porównaniu z wszystkimi obecnie refundowanymi. terapiami dla chorych z umiarkowaną i ciężką postacią łuszczycy.

Wydaje się, że będzie to propozycja i szansa dla pacjentów nie odpowiadających na leczenie innymi cząsteczkami – podkreśla prof. Irena Walecka.

Dla chorych z agresywną postacią

- Z nadzieją czekamy na to, żeby te leki były dostępne dla chorych w naszym kraju. To ogromna szansa na tych z najbardziej agresywną postacią choroby, którym już nic nie pomagało. Dzięki zastosowaniu nowej terapii osoby te będą mogły znów być aktywne zawodowo i społecznie – mówi Dagmara Samselska, przewodnicząca Unii Stowarzyszeń Chorych na Łuszczycę i ŁZS. – Co bardzo ważne, inhibitory interleukiny 23, w przeciwieństwie do niektórych leków biologicznych, charakteryzuje niskie ryzyko wystąpienia  infekcji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze artykuły