Hołownia załozy partię

i

Autor: AP Hołownia załozy partię

Szymon Hołownia NIE POPIERA ODPŁATNEJ publicznej ochrony zdrowia

2020-05-20 18:00

Lekarze rezydenci, zwani młodymi lekarzami, postawili (19 maja) ubiegającym się o urząd PREZYDENTA RP 14 pytań dotyczących przyszłości ochrony zdrowia. SE przesłał tylko pięć pytań Szymonowi HOŁOWNI (43 l.). Zobaczcie.

„Super Express: W Pańskim programie „Recepta na zdrowie" jest Pan za tym, by „Stworzyć możliwość dobrowolnego fundowania przez samorządy lokalne stypendiów dla studentów kierunków medycznych pod warunkiem przepracowania kilku lat na ich terenie. Tego typu stypendia mogłyby być fundowane na zasadzie umowy osobom, które już dostały się na studia medyczne. Niezgodne z Konstytucją i niedopuszczalne jest natomiast jakiekolwiek wprowadzanie odpłatności za studia medyczne bądź zwracanie ich kosztów”. Dlaczego Pan prostował coś, czego nigdy nie stwierdził?
Szymon Hołownia: To dobrze, że mój program wzbudził zainteresowanie i spowodował reakcje środowisk medycznych. Jestem jedynym kandydatem, który przedstawił tak kompleksową propozycję. Zgodnie z oczekiwaniem publikacja „Recepty na zdrowie” sprowokowała dyskusję, co bardzo mnie cieszy. Istotnym elementem mojej prezydentury będzie narodowe słuchanie i szerokie konsultacje. Raz jeszcze podkreślę, że nie jestem zwolennikiem odpłatności za studia medyczne. Ta kwestia nie została precyzyjnie sformułowana w moim programie, dlatego skorygowaliśmy ją tak, żeby nie budziła już żadnych wątpliwości.

Wydatki na zdrowie w 2020 r., wynoszą 5 proc. PKB. Wszyscy kandydaci mówią o konieczności ich zwiększenia. Ile one powinny wynosić, jak osiągnąć proponowany przez Pana poziom i kto, lub jak, miałby sfinansować ten wzrost?
Jak napisałem w programie „Recepta na zdrowie”, powinniśmy dążyć do jak najszybszego przeznaczania na ten cel 7 proc. PKB. Wydatki te powinny być finansowane ze składki zdrowotnej i z budżetu państwa, z części akcyzy na papierosy i alkohol. Dysponentem dużej części składki powinny być samorządy lokalne (POZ i AOS – Podstawowa Opieka Zdrowotna i Ambulatoryjna Opieka Specjalistyczna – przy. SE)) oraz wojewódzkie (sieci szpitali). Ewentualna konieczność podniesienia składki musiałaby być poprzedzona referendum. W pierwszej kolejności należy opracować kompleksowy projekt reformy systemu ochrony zdrowia, który we współpracy ze wszystkimi zainteresowanymi stronami (łącznie z pacjentami) powstanie w ciągu pierwszego roku mojej prezydentury.

Od lat eksperci od polityki zdrowotnej mówią o konieczności tzw. współpłacenia. To znaczy: idzie obywatel do lekarza POZ i płaci drobną sumkę za wizytę. Złotówki. W globalnej skali przekłada się to na ogromne pieniądze (vide system w Czechach). Pan jest za wprowadzeniem takiego systemu?
Taki system byłby niezgodny z art. 68 Konstytucji, ustanawiającym prawo do nieodpłatnej publicznej ochrony zdrowia, dlatego jestem mu przeciwny.

W kwietniu Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szpitali Prywatnych zaproponowało Ministerstwu Zdrowia, że przejmie do swoich placówek chorych ze szpitali publicznych „covidowskich", pacjentów obawiających się leczenia w nich, w obawie przed zarażeniem. Oferta była bez odzewu. Pańska ocena tej propozycji
Żeby dobrze ocenić tę sytuację musiałbym zapoznać się z jej szczegółami. Państwo powinno współpracować z sektorem prywatnym, jednak ostatnie doświadczenia w nieprawidłowościach w handlu maseczkami pokazują jak ważna jest pełna transparentność takiej współpracy.


Pańska ocena koncepcji (wcielonej prawnie w życie) w sprawie ograniczenia pracy do jednego podmiotu przez osoby pracujące z pacjentami z COVID-19. Z jednej strony Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy proponuje, by to rozporządzenie utrzymać na stałe. Wtedy tacy lekarze zarabialiby 16,75 tys. brutto. Czy nie obawia się Pan, że w sytuacji, że powszechnym jest, iż lekarze pracują na więcej niż jednym etacie, system stanie się jeszcze bardziej niewydolny i kolejki do specjalistów zamiast się skrócić, to się wydłużą?
Sprawność systemu ochrony zdrowia to jedno z najważniejszych wyzwań, jakie przed nami stoją. Liczba lekarzy, pielęgniarek, ratowników i innych członków białego personelu jest w Polsce dramatycznie niska, szczególnie, gdy wziąć pod uwagę skalę europejską. Jednocześnie sytuacja, w której personel medyczny pracuje po kilkanaście godzin dziennie jest absolutnie niedopuszczalna. Uważam, że rozwiązanie tego problemu jest możliwe, choć nie stanie się to jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Potrzebny jest przede wszystkim dialog, a pałac prezydencki powinien być głównym miejscem, w którym taki dialog się toczy.

Tyle kandydat Hołownia. Ciekawe, jak na te (raczej szczegółowe) pytania odpowiedzieliby inni startujący w wyborach prezydenckich? Ciekawe, czy (i jak) odpowiedzą na pytania postawione im przez młodych lekarzy?

Czytaj SUPER EXPRESS bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express. KLIKNIJ tutaj.

Express Biedrzyckiej - gość Szymon Hołownia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze artykuły