„Zaszczepienie świata przeciwko COVID-19 będzie jednym z największych masowych przedsięwzięć w historii ludzkości i będziemy musieli działać tak szybko, jak tylko uda się wyprodukować szczepionki” – podkreśla w komunikacie Henrietta Fore, dyrektor wykonawczy UNICEF. Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (czyli UNICEF) do 520 mln strzykawek zgromadzonych jeszcze w tym roku, chce dokupić w przyszłym miliard. Planuje się, że sprzęt ten trafi do ponad 100 krajów. Do tej gigantycznej partii zakupów trzeba dodać jeszcze 620 mln strzykawek (oczywiście z igłami) przeznaczonych do szczepień przeciwko chorobom innym niż COVID-19. Ten sprzęt będzie transportowany i przechowywany w specjalnych pojemnikach. Zapewniają one utrzymanie sprzętu w fabrycznej kondycji przez pięć lat. Można w nich również przechowywać szczepionki, szczególnie wrażliwe na wahania temperatury. UNICEF kupi 5 mln takich „sejfów”.
Polecany artykuł:
Kto za zapłaci za ten sprzęt? Zapłaci wieloletni partner UNICEF – GAVI, czyli Globalny Sojusz na rzecz Szczepionek i Szczepień. To międzynarodowa organizacja pożytku prywatno-publicznego założona w 2000 r. z inicjatywy Fundacji Billa i Melindy Gatesów. Od niedawna przewodniczącym GAVI jest Jose Manuel Barroso, były przewodniczący Komisji Europejskiej. Organizacja działa ona na rzecz dystrybucji szczepionek i prowadzenia szczepień przede wszystkim w krajach rozwijających się. Dotychczas pomogła zaszczepić 882 mln dzieci. UNICEF (dziś działający w 192 państwach) powstał w 1946 r., by zapewnić pomoc, w tym i medyczną, dzieciom i matkom z państw zniszczonych wojną. Wśród założycieli był Polak żydowskiego pochodzenia, bakteriolog Ludwik Rajchman.
Polecany artykuł: