flaga czeska.

i

Autor: Shutterstock

W Polsce łagodzone są rygory sanitarne, a CZESI JE ZAOSTRZAJĄ

2020-07-25 8:19

U nas na stadiony i hale sportowe mogą być wypełnione w 50 proc. W Republice Czeskiej od soboty (25 lipca) trzeba, podczas imprez zamkniętych, nosić maseczki. Przepis ten obowiązuje już od piątku w kraju morawsko-śląskim, graniczącym z województwami opolskim i śląskim. Przepisy zmieniono, bo odnotowano wzrost zakażeń koronawirusem.

Nakaz dotyczy imprez, w których uczestniczy powyżej 100 osób. Do niedzieli włącznie w Czechach można było organizować takie imprezy z uczestnictwem do 1000 osób. Od poniedziałku liczba ta została zredukowana o połowę. Wprowadzone zasady dotyczą przede wszystkim koncertów i pozostałych imprez kulturalnych oraz imprez sportowych. Wprowadzone zasady dotyczą przede wszystkim koncertów i pozostałych imprez kulturalnych. – Ograniczenia nie mają zastosowania do sklepów i restauracji, tylko do imprez sportowych i wydarzeń kulturalnych – tłumaczył zamianę przepisów sanitarnych minister zdrowia Adam Vojtěch. Obostrzenia nie mają zastosowania w restauracjach i sklepach. Czeskie media przypuszczają, że od poniedziałku (27 lipca) w całym państwie może zostać przywrócony obowiązek masek (zakrywania ust i nosa) w komunikacji oraz zamkniętych pomieszczeniach. Czeski rząd nie chce wprowadzać takich obostrzeń, „które uderzałyby w gospodarkę albo ograniczały możliwość przemieszczania się obywateli”.

1 lipca na poły oficjalnie w Czechach uznano, że epidemia została zneutralizowana po tym, gdy dziennie notowano kilkanaście nowych przypadków zarażenia SARS-COV-2. Ostatnio było ich dziennie po ok. sto. Nadal najtrudniejsza sytuacja epidemiczna jest w kraju morawsko-śląskim. Według Ministerstwa Zdrowia wygasło ognisko koronawirusa w kopalniach węgla kamiennego (tuż przy granicy z Polską). Czeski odpowiednik naszego wojewódzkiego sanepidu podał w komunikacie prasowym, że w kopalniach przetestowano blisko 3 tys. pracowników, którzy w pierwszym etapie badań uzyskali wynik negatywny i odnotowano 60 nowych przypadków. W czwartek w kopalni ČSM Północ w Stonawie zarejestrowano w sumie 795, a w ČSM Południe 392 zakażeń (dobowy wzrost równy 10). Z kolei w kopalni ČSA w Karwinie ani jeden spośród 250 przetestowanych górników nie był pozytywny.

To dobra informacja także dla Polaków. Stanowią oni 25 proc. spośród 8 tys. zatrudnionych w czterech kopalniach spółki OKD. Zła jest jednak taka, że nadal obowiązuje nakaz przedstawienia pracodawcy przez pracowników transgranicznych negatywnego wyniku testu na SARS-CoV-2 co 14 dni. Taki test może być wykonany góra 4 dni przed okazaniem jego wyników.

Szturm na polskie góry. Ogromne kolejki na szlakach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze artykuły