Pączki w Białymstoku drogie jak kawior. Cena na Tłusty Czwartek zwala z nóg

i

Autor: Pixabay Pączki w Białymstoku drogie jak kawior. Cena na Tłusty Czwartek zwala z nóg

W TŁUSTY czwartek PĄCZKI mogą być FIT. Ten czwartek nie musi być TŁUSTY

2021-02-08 18:00

Cała Polska będzie zajadała się, czasem przejadała, tłustymi pączkami. W końcu nie od biedy ten jedyny w roku czwartek ma w przydomku „tłusty”. Można jednak przełamać tradycję i raczyć się, jak to mówią na Śląsku, kreplami. Pączek może być FIT!

Co to jest fit? To słowo używane co raz częściej zamiast polskiego odpowiednika; lepiej: wysportowany. Pączki nie mogą być wysportowane, ale mogą być lepsze, to znaczy lepsze dla zdrowia konsumenta od tradycyjnych tłustych i słodkich, niczym kilogram cukru, pączków. Statystyczny Polak zjada w tłusty czwartek 2-3 pączki, a to oznacza, że pochłaniamy w Polsce w tym dniu ok. 100 mln pampuchów! W tym dniu nawet miłośnicy zdrowej diety pozwalają sobie na nie do końca zdrowe szaleństwo. Dietetycy z Śląskiego Uniwersytetu Medycznego (SUM) proponują zamiast ociekających tłuszczem i lukrem krepli, pączki w wersji FIT. – Pamiętajmy, że jeden pączek zjedzony w tłusty czwartek nie wpłynie znacząco na nasze zdrowie. Najważniejsze jest przestrzeganie codziennej prawidłowej diety bogatej w warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste, orzechy, ryby, pozbawiona produktów wysoko przetworzonych, bogatych w cukier oraz kwasy tłuszczowe trans stosowana przez cały rok – przypomina dr n. med. Agnieszka Białek-Dratwa.

Tłusty Czwartek w lubelskiej cukierni

Podajemy przepis na fit-pączki z mąki orkiszowej przygotowany przez dietetyczki z bytomskiego Wydziału Nauk o Zdrowiu w Bytomiu SUM. Składniki: 630 g mąki orkiszowej typ 750, • 250 g miękkiego masła, • 70 g świeżych drożdży, • 5 jajek, • 50 g erytrolu lub ksylitolu, • 1 łyżeczka cukru, • 200 ml mleka • 3 g soli oraz jajko do posmarowania, papilotki do muffinków, domowa marmolada z żurawiny lub malin do nadzienia.

To mając to wszystko pod ręką, drogie Panie (lub drodzy Panowie), można przystąpić do przygotowania zdrowszych, od tradycyjnych, pączków. Mleko podgrzewa się w małym garnku, następnie należy pokruszyć do niego świeże drożdże i dodać łyżeczkę cukru i łyżkę mąki. Całość wymieszać i pozostawić na ok. 10 minut. Potem trzeba do miski przesiać mąkę, dodać sól, erytrol lub ksylitol oraz resztę mleka. Przełożyć wyrośnięty zaczyn, następnie wymieszać drewnianą łyżką. Mieszając dodawać stopniowo jajka. Gdy ciasto będzie miało gładką konsystencję należy dodawać masło. Nadal wyrabiać. Po wyrobieniu ciasto oprószyć mąką, przykryć czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około godzinę.

Po tym czasie przekłada się ciasto na oprószoną mąką stolnicę lub blat. Z ciasta należy uformować prostokąt o wysokości ok. centymetra. Następnie wykrawa się szklanką kółka, na środek nakłada marmoladę i zakleja ciasto. Przekłada się surowe pączki do papilotek od muffinek. Układa się je na blasze i odstawia na 30-60 minut do ponownego wyrośnięcia. Przed wstawieniem do piekarnika pączki trzeba posmarować delikatnie roztrzepanym jajkiem. Piecze się pączki w rozgrzanym piekarniku w temperaturze 180 st. C przez 15-20 minut.

– W trosce o nasze zdrowie warto w tłusty czwartek zadbać też o odpowiednią ilość aktywności fizycznej, a tradycyjne pączki smażone w głębokim tłuszczu, smalcu czy oleju wymienić na pączki w wersji fit pieczone w piekarniku, ze zdrowymi dodatkami np. domową marmoladą, z ksylitolem lub erytrolem zamiast cukru i mąką z większą ilością błonnika np. orkiszową, owsianą lub pełnoziarnistą radzi dr Agnieszka Białek-Dratwa. Warto posłuchać tych rad, bo pączki jako takie, to nic innego, jak cukier i tłuszcz. W zależności w jakim tłuszczu się je smaży, mogą być mniej lub bardziej niezdrowe. Warto wiedzieć, że już po zjedzeniu jednego pączka gwałtownie wzrasta w organizmie poziom cholesterolu, a wysoki indeks glikemiczny i cukry proste powodują wzmożone wydzielanie insuliny. Po jednym pączku dochodzi do wahań poziomu glukozy we krwi. To dlatego, szybko czujemy głód i smak na kolejnego pączka. A jeden klasyczny to, drogie Panie, nawet i 400 kcal. Dwa pączki smażone w tłuszczu, to równoważnik energetyczny obiadu. By spalić te paręset popączkowych kilokalorii trzeba się gimnastykować przez... 1,5 godziny!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze artykuły