W tym państwie mieszka ok. 6 mln osób. Rządzi nim… lekarz, tak silną ręką, że przy nim Saudowie są demokratami. Gość nazywa się Gurbanguly Berdimuhamedow (64 l.), a państwo, którym włada niczym faraon, to Turkmenistan, zwany dawniej Turkmenią. Dyktatorom wszystko wolno, bo uważają się za nieomylnych. A jak sprawa ma się w państwach, którymi nie władają tyrani? W świecie toczy się dyskusja nad tym, czy wiadome szczepienia mają być dobrowolne czy też obowiązkowe. W Polsce, na razie, rząd stawia na dobrowolność, choć stronnictwo opowiadające się za obowiązkowym szczepieniem nie jest nieliczne i słabe. Z tego co teraz dostrzega się, to coraz więcej państw wprowadza taki obowiązek selektywnie. Dla określonych grup zawodowych, zwanych często grupami ryzyka. Chodzi o personel medyczny, urzędników, policję czy wojsko.
Trzeba wiedzieć, że w Polsce „dobrowolne obowiązkowe” szczepienia w armii istnieją już od dawna. Każdy żołnierz zawodowy musi się (jeśli chce być zawodowcem) zaszczepić przeciwko ospie prawdziwej, wąglikowi i jadowi kiełbasianemu (to potencjalna broń biologiczna), a także innymi szczepionkami zależnie od rodzaju wykonywanej służby. A jak z takimi szczepieniami, ale przeciwcovidowymi, sytuacja ma się poza Polską. Skorzystaliśmy z opracowania Reutersa zamieszczonego na portalu Medscape, które zapewne pełne nie jest, ale daje jakieś wyobrażenie o sprawie. Zacznijmy od Polski, a potem ułożymy państwa w kolejności alfabetycznej. O naszym kraju napisano „Polska mogłaby wprowadzić obowiązek szczepień dla niektórych osób z grupy wysokiego ryzyka COVID-19 od sierpnia”. To się niedługo przekonamy.
Arabia Saudyjska. Islamska monarchia absolutna. I wszystko jasne. 34 mln mieszkańców. W maju wszystkim pracującym, w sektorze publicznym i prywatnym, nakazano się szczepić. Od 1 sierpnia zaszczepiony nie wejdzie do instytucji rządowych, prywatnych lub edukacyjnych i nie skorzysta z transportu publicznego. W tym ostatnim przypadku to utrudnienie jest symboliczne, bo tam wszyscy jeżdżą swoimi autami. Gorzej będzie, jeśli podwładny króla Arabii będzie chciał po 9 sierpnia wyjechać za granicę. Wyjdzie, jak będzie zaszczepiony. Australia ma 27 mln obywateli. Wielu z nich protestuje przeciwko trwającym lockdownom, więc sytuacja w tym państwie-kontynencie jest rozwojowa. Pod koniec czerwca rząd zdecydował o wprowadzeniu obowiązkowych szczepień dla pracowników domów opieki nad seniorami i pracowników w hotelach objętych kwarantanną. Obowiązkowo zaszczepieni zostali lub zostaną olimpijczycy i paraolimpijczycy uczestniczą w tokijskich igrzyskach.
Francja – 67 mln mieszkańców. W tym państwie polityka epidemiczna prowadzona jest w sposób, nazwijmy go, stanowczy. Szczepieniom obowiązkowym podlegają wszyscy pracownicy służby zdrowia. Grecja, państwo tysiąca wysp, zamieszkałe przez prawie 11 mln osób. 12 lipca władza wprowadziła obowiązkowe szczepienia dla personelu domów opieki ze skutkiem natychmiastowym i pracowników służby zdrowia od września.
Indonezja. Bardzo ludne państwo – 267 mln mieszkańców. W zasadzie tu już wprowadzono, jak w Turkmenistanie, obowiązek szczepień dla wszystkich, już w lutym, ale za niedopełnienie tego obowiązku płaci się karę równowartości kilkuset dolarów, a nie ma czym szczepić i gdzie. Jest to więc obowiązek formalny, który nie jest egzekwowany. Kazachstan. Ma 18,5 mln mieszkańców. Tu wprowadzone zostanie, co zostało w czerwcu zapowiedziane oficjalnie, obowiązkowe szczepienia lub cotygodniowe testy dla osób pracujących w grupach powyżej 20 osób. Rosja. Ma 144 mln mieszkańców i jest samaja balszaja w świecie. Problemy ze szczepieniem mają spore. Może dlatego, że po ich Sputniku V przez prawie 2 miesiące nie można absolutnie przyjmować jakiegokolwiek alkoholu. Federacja Rosyjska to przede wszystkim Moskwa i reszta kraju. W stolicy, jak czytamy w portalu angielskojęzycznej gazety „The Moscow Times”, wprowadzają jeden z najbardziej ambitnych na świecie programów (nie dla wszystkich) obowiązkowych szczepień. Obowiązkowi będzie podlegać ok. 2 mln osób. To pracownicy sektora usług. Do 15 sierpnia ma być zaszczepionych 60 proc. pracowników. Na razie w całej Rosji przynajmniej jedną dawkę przyjęło prawie 15 proc. populacji.
Wielka Brytania - 66,6 mln mieszkańców. Połowa dorosłych jest już zaszczepiona. Od października pracowników domów opieki społecznej będą zobowiązani do zaczepienia się. Włochy – 60 mln mieszkańców. Już o tym SE wspomniał, że pracownicy służby zdrowia (lekarze, pielęgniarki, farmaceuci itd.) będą musieli się zaszczepić, a kto – jak informuje Reuters – odmówi, to może zostać zawieszony w wykonywanych czynnościach bez prawa do wynagrodzenia.
Oczywiście jest to wycinek z mapy państw, w których już wprowadzono, albo niebawem zostanie wprowadzony obowiązek szczepień przeciw COVID-19 dla określonych grup ryzyka. Wiele wskazuje, że w tym roku raczej w niewielu państwach nie zostanie on wprowadzony. Czy w Europie rządy pójdą w stronę powszechnych i obowiązkowych szczepień? Nie można tego wykluczyć. Jak to mówi policjanci: sprawa jest rozwojowa.