Szczególnie o te ostatnie muszą dbać administratorzy placów. Tam, gdzie jest piaskownica, tam teren musi być ogrodzony (dodatkowy wydatek), na noc musi być przykrywane (dotychczas nie było to praktykowane, więc oznacza dodatkowy wydatek). Piasek ma być wymieniany przynajmniej raz w sezonie letnim (różnie to z tym wcześniej bywało). Nie daj Boże, by piasek czymś organicznym został zanieczyszczony, bo wówczas „zarządca zobowiązany jest do zapewnienia spełnienia wymagań higienicznych poprzez wymienianie piasku w piaskownicy każdorazowo po stwierdzeniu w nim obecności widocznych zanieczyszczeń (odpadów, odchodów zwierzęcych i innych)”.
Nie tylko administratorzy placów muszą spełniać „wymagania higieniczne”. Opiekunowie dzieci również. Mają mieć „środki pozwalające na utrzymanie higieny dziecka np. chusteczki do umycia rąk”. GIS obliguje ich do przestrzegania „podstawowych zasad higieny (np. unikanie bliskiego kontaktu twarzą w twarz z innymi uczestnikami podczas zabawy, kasłanie/kichanie w chusteczkę lub zgięcie łokciowe – nie w kierunku innych)”. A co zaleca się dzieciom? A to, by bawiły się najlepiej swoimi zabawkami, które w domu starsi potraktują płynem dezynfekującym lub wodą z mydłem. A także to, by po opuszczeniu placu zabaw miały umyte/zdezynfekowane rączki. I ich opiekunowie również. W wytycznych zrezygnowano, o czym mówiło się wcześniej, z zachowania 2-metrowego dystansu między bawiącymi się dziećmi oraz tego, by urządzenia na placu zabaw po zabawie odkażali opiekunowie dzieci. Place zabaw zamknięto 24 marca. Otwarto je 8 czerwca.
Czytaj SUPER EXPRESS bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express. KLIKNIJ tutaj.
Polecany artykuł: