Większość Niemców tego chce. W przeciwieństwie do Polaków

Czy wziąć przykład z Niemców, którzy opowiadają się za obowiązkowymi szczepieniami przeciwko COVID-19? Czy z USA, gdzie obowiązkowemu szczepieniu nie podlegają wszyscy, a „tylko” wszyscy pracownicy w dużych firmach, tj. takich, gdzie pracuje 100 i więcej osób? U naszego zachodniego sąsiada sytuacja epidemiczna, tak wynika przynajmniej z medycznej statystyki, jest ponad 2-krotnie gorsza niż u nas. Liczba dziennych zakażeń już przekroczyła 37 tys. i wykres pnie wzrasta. W tej nieszczególnie optymistycznej sytuacji ARD-Deutschlandtrend opublikował wyniki badań przeprowadzone przez berliński instytut badania opinii publicznej Infratest-dimap. Tenże zapytał zapytał Niemców, a ściślej mieszkających w Niemczech, między innymi o to, czy boją się epidemii SARS-Cov-2 i czy opowiadają się za wprowadzeniem obowiązkowych szczepień, rzec z jasna, przeciw COVID-19?

57 proc. respondowanych uważa, że należałoby wprowadzić obowiązek szczepień ( wzrost o 11 pkt. w stosunku do poprzedniego sondażowania). Aż 75 proc. jest za obowiązkowymi szczepieniami dla określonych grup zawodowych, m.in. personelu medycznego. Deutsche Welle podaje (5 listopada), że „29 procent respondentów sondażu ARD opowiedziało się za zaostrzeniem przepisów dotyczących walki z koronawirusem. To o 16 punktów procentowych więcej niż w październiku. Prawie połowa pytanych (46 procent) uważa, że obowiązujące w Niemczech środki są odpowiednie, podczas gdy dla co czwartego (23 procent) są one zbyt drastyczne”.

W Polsce przeprowadzono w ostatnich miesiącach wiele, podobnych do niemieckich, sondaży. W ostatnim (SW Research dla NaTemat) 33,8 proc. opowiedziało się za powszechnym obowiązkiem szczepienia przeciwko COVID-19. To i tak o 2 pkt. więcej niż we wrześniowym sondażu (United Surveys dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM). Jak już informowaliśmy Rada Medyczna przy premierze opowiedziała się jednomyślnie za wprowadzeniem ograniczeń dla osób niezaszczepionych w korzystaniu z miejsc publicznych. Rząd nie posłuchał. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że Rada optuje – wychodząc z medycznych przesłanek – za obowiązkowymi szczepieniami przeciwcovidowymi. Czy rząd (nie)posłucha? Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia prezydent Andrzej Duda stwierdził: „Obowiązkiem ze strony polskiego państwa jest zapewnienie możliwości zaszczepienia. Można zachęcać, stworzyć programy edukacyjne, natomiast bez stosowania rozwiązań o charakterze przymusowym...”.