Praca ma 46 stron, więc można ją w chwilach wolnych przeczytać, a można pobrać ją z tej strony. Do lektury zachęca prof. Andrzej M. Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego, a także przewodniczący rady programowej „Nauka przeciw pandemii”: „Po roku trwania pandemii COVID-19 przedstawiamy Państwu białą księgę dotyczącą wieloukładowych objawów i najbardziej powszechnych powikłań zakażenia SARS-CoV-2. Podczas tego ciężkiego dla wszystkich roku zebraliśmy dużo danych i jeszcze więcej doświadczeń dotyczących COVID-19, które pomogą nam w walce z tą chorobą i w leczeniu związanych z nią komplikacji (…). Ciężkie powikłania po przebyciu COVID-19 to zarówno de novo pojawiające się zdarzenia zakrzepowo-zatorowe, włóknienie płuc, niewydolność serca, przewlekła niewydolność nerek czy udar mózgu, jak i progresja, czyli pogorszenie przebiegu tych chorób u osób wcześniej na nie chorujących. Zakażenie SARS-CoV-2 powoduje istotne ryzyko powikłań zakrzepowo-zatorowych, rozwoju przewlekłych procesów zapalnych mogących prowadzić m.in. do zwłóknień zarówno w ostrym okresie choroby, jak i w okresie ok. miesiąca – dwóch po wyzdrowieniu”.
Białą księgę można polecić szczególnie ozdrowieńcom. Jest to sporo przydatnych informacji, tym bardziej wyjście z COVID-19 nie musi oznaczać, że jest się takim, jakim było się przed zachorowaniem. „Około 10% ozdrowieńców przez okres od 4 do 12 tygodni prezentuje następujące objawy: uporczywy kaszel, uporczywe zmęczenie, przewlekła duszność, tachykardia (szybka czynność serca), utrata pamięci lub niezdolność do koncentracji, trudności w zasypianiu, bezsenność, ból głowy i ból stawów. Ponadto z uwagi na możliwość wpływu infekcji SARS-CoV-2 na mikrobiom jelitowy (czyli wszystkie mikroorganizmy zamieszkujące nasze jelita) może dojść do dysfunkcji motoryki układu pokarmowego objawiającej się utrzymującymi się biegunkami”. Pewnie nie wszystkim będzie chciało się pobrać „Charakterystykę choroby COVID-19” i zapoznać się z treścią raportu. Zatem podajemy, za jego autorami, „częstość występowania objawów COVID-19”, czyli u jakiego procenta chorych występuje dany objaw.
GORĄCZKA u 40-90 proc. chorych. Początkowo u ok. 60 proc. osób i osiąga powyżej 38 – 39 st. C; potem pojawia się częściej i może utrzymywać się do 2 tygodni. KASZEL u 50-80 proc chorych. Początkowo u około 60 proc., u ponad 80 proc. w dalszym przebiegu choroby. ZMĘCZENIE u 70 proc. chorych i trwa 2-4 tygodnie lub dłużej. BÓL MIĘŚNI u 35-50 proc. pacjentów, u części dochodzi do zapalenia mięśni lub skórno-mięśniowego. BÓL GŁOWY występuje u 10-40 proc. i może towarzyszyć innym objawom lub być objawem samoistnym. Znana wszystkim DUSZNOŚĆ: u 30-40 proc, ale może postępować w późniejszych stadiach choroby. Równie znane laikom UTRATA/ZABURZENIA SMAKU I WĘCHU występują u 10-85 proc. chorych i ten objaw może utrzymywać się przez wiele tygodni; potem u niektórych ozdrowieńców czucie zapachów wraca, ale w zmienionej postaci; czasem chorzy czują jeden, uporczywie utrzymujący się zapach. Podobnie jest gdy objawem C-19 jest UTRATA APETYTU, która pojawia się u 40-80 proc. towarzyszy jej widoczny spadek wagi; wpływ może mieć utrata zmysłów smaku i węchu. BÓL GARDŁA – u 20 proc. covidowców; częściej przypisywany zakażeniu nowymi wariantami wirusa o większej zakaźności. Zostały nam OBJAWY ŻOŁĄDKOWO-JELITOWE (NUDNOŚCI, WYMIOTY, BIEGUNKA), które pojawiają się u 10-30 chorych, z towarzyszącym lub nie bólem brzucha. Są jeszcze inne objawy, np. wypadanie włosów, zresztą jest o nich mowa w polecanym raporcie. Tylko 46 stron, warto przeczytać, by wiedzieć i komentować.