Do niedawna podwyższone stężenie kwasu moczowego było wiązane tylko z dną moczanową (podagrą) - bardzo bolesną chorobą stawów – oraz kamicą nerkową. Nowe badania pokazują jednak, że wysokie stężenie kwasu moczowego we krwi może być przyczyną rozwoju wielu chorób układu krążenia m.in. nadciśnienia tętniczego, choroby wieńcowej czy choroby naczyniowo-mózgowej. Zwiększa ryzyko wystąpienia udaru niedokrwiennego czy krwotocznego, zawału, a także innych incydentów sercowych. Niestety, zdarza się, że choroba bywa bagatelizowana, pacjenci oznaczają poziom kwasu moczowego za rzadko, a to groźny błąd!
Lekceważenie grozi śmiercią
Badanie PreCIS przeprowadzone wśród pacjentów wysokiego ryzyka sercowo-naczyniowego wykazało, że wzrost stężenia kwasu moczowego we krwi o każdy 1 mg/dl powoduje wzrost ryzyka śmiertelności całkowitej aż o 39 proc.! Zatem wysoki poziom kwasu moczowego nie tylko jest czynnikiem rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego, ale także wpływa na ich niekorzystny przebieg i gorsze rokowanie.
Już po paru tygodniach od wzrostu stężenia kwasu moczowego we krwi może rozwinąć się nadciśnienie tętnicze.
Według międzynarodowego badania klinicznego MONICA przeprowadzonego kilkanaście lat temu śmiertelność z powodu chorób serca u pacjentów z hiperurykemią jest ponad 2-krotnie wyższa.
Skąd się bierze hiperurykemia
Główną przyczyną podwyższonego poziomu kwasu moczowego w surowicy krwi jest nasz styl życia, otyłość i zła dieta bogata w mięso czy alkohol. Sprzyja mu palenie papierosów, podwyższony poziom cholesterolu i cukru we krwi oraz przewlekły stres. Jego obecność jest także związana z rozwojem poważnych chorób układu krążenia, cukrzycą, zespołem metabolicznym czy niewydolnością nerek. To zresztą działa w dwie strony – te choroby także wpływają na podwyższenie stężenia kwasu moczowego we krwi. Hiperurykemia może być także spowodowana przyjmowaniem niektórych leków, a także może pojawić się u osób, w których rodzinie występowały choroby układu sercowo-naczyniowego. To problem powszechny. Szacuje się, że może dotyczyć nawet 10 mln Polaków.
Gdy poziom kwasu jest za wysoki
Badanie poziomu kwasu moczowego we krwi trzeba wykonać przy okazji badań profilaktycznych najpóźniej koło 40 r.ż. Osoby będące w grupie ryzyka, których bliscy krewni chorowali na choroby układu sercowo-naczyniowego, powinny zacząć badać się jeszcze wcześniej, bo w wieku 30 lat. Jeśli lekarz sam nas nie skieruje na takie badanie, trzeba się o nie upomnieć.
Gdy poziom kwasu moczowego jest podwyższony i przekracza 5 mg/dl, trzeba jak najszybciej go obniżyć. Należy unikać w diecie produktów bogatych w puryny, czyli mięs, podrobów, owoców morza, i fruktozę, tj. słodyczy, słodkich napojów, oraz wyeliminować alkohol. Zalecane są niskotłuszczowe produkty mleczne, jaja, warzywa, zboża. Należy też pić nawet do trzech litrów wody dziennie. Jednak nawet bardzo restrykcyjna dieta pozwala obniżyć stężenie kwasu moczowego jedynie o 10-15 proc.
– Dlatego bardzo często konieczne jest włączenie odpowiedniego leczenia farmakologicznego, aby ograniczyć ryzyko późniejszych powikłań sercowo-naczyniowych – ostrzega dr hab. Marcin Barylski, adiunkt w Klinice Chorób Wewnętrznych i Rehabilitacji Kardiologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Jeszcze do niedawna hiperurykemię diagnozowano, kiedy poziom kwasu moczowego w surowicy krwi przekraczał 6,8 mg/dl. Obecnie, kiedy już powszechnie wiadomo, że zwiększa ona ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, za punkt odcięcia uznajemy 5 mg/dl.
Więcej informacji: www.facebook.com/obnizamykwasmoczowy