Mój wnuk ma astmę. Ale jest świetnie prowadzony przez lekarza, tak mi się przynajmniej wydaje. To całkiem normalny 11-latek. Moja synowa traktuje go jednak jak ciężko chorego. Nie pozwala mu spotykać się z kolegami, jak idą na boisko, zwolniła go z wf-u, nie pozwala jeździć na zielone szkoły. On często przychodzi do mnie i prosi, żebym porozmawiała z mamą, ale to nic nie daje. Chciałabym wiedzieć, co o tym sądzicie. (Maria z Kalisza)-
Najważniejsze jest, jakie są zalecenia lekarza. Każdy przypadek astmy jest inny i każdy wymaga indywidualnego podejścia. Jednak zasadniczo astma to choroba, z którą można prowadzić prawie normalny tryb życia, także uprawiać sporty. I jeśli nie ma przeciwwskazań, ograniczenia są zbędne. Jest wielu astmatyków, którzy zdobywają szczyty, pływają. Nie każdy rodzaj sportu jest dla nich wskazany, ale to na pewno wyjaśni lekarz. A synowej można podsunąć informacje o tych astmatykach, którzy wiele osiągnęli właśnie w sporcie. Może to ją przekona.
Masz kłopot i nie wiesz, do kogo się z nim zwrócić? Napisz e-maila na adres: [email protected] lub zadzwoń we wtorek w godz. 15.00-17.00 pod numer: 022 51 59 374. Możesz też wysłać list na adres: "Super Express", ul. Jubilerska 10, 00-939 Warszawa z dopiskiem Porady seniora.