Zapobiegają ludzkim cierpieniom, łagodzą ich skutki. Pod czerwonymi znakami...

Międzynarodowy Ruch Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca to globalna sieć pomocy humanitarnej. Tworzą go trzy komponenty spajane przez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża, powołany powołany dla opieki nad ludnością cywilną, jeńcami i innymi ofiarami wojen. Założył go, w roku 1863, Jean-Henry Dunant. Jest to niezależna i prywatna szwajcarska instytucja z siedzibą w Genewie. W tym mieście mieści się także centrala założonego w 1919 r. Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. Jej celem jest niesienie pomocy ofiarom różnego rodzaju klęsk i katastrof. I trzeci element globalnego ruchu: Stowarzyszenia Krajowe Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. Genezą sięga roku 1867 (powstało wtedy pierwsze krajowe stowarzyszenie – w Holandii), współcześnie ukształtowane zostało po II wojnie światowej. Do Stowarzyszenia należy Polski Czerwony Krzyż (od 1919 r.) i 191 innych krajowych jego odpowiedników. Stowarzyszenie krajowe, jak nazwa wskazuje, działa przede wszystkim na terenie państwa którego istnieje. Włącza się, w zależności od potrzeb i możliwości, w działania globalne Ruchu.

Przykładami z działalności Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca można było by wypełnić tomy. Skoncentrujmy się na ciekawostkach pokazujących oblicze tego fenomenu. Fenomenu, bo warto wiedzieć, że istniał on, wraz ze swoim symbolem, nawet w ateistycznym Związku Sowieckim, od 1922 do 1992 r. jako Sowiecki Czerwony Krzyż. Z oczywistych przyczyn znak krzyża nie mógł funkcjonować w państwach muzułmańskich, więc w nich działalność humanitarna prowadzona jest pod symbolem Czerwonego Półksiężyca. Z takich samych przyczyn Izrael ma Czerwoną Gwiazdę Dawida. Jeśli jakiemuś stowarzyszeniu krajowemu nie pasuje ani krzyż, ani półksiężyc, to może, od roku 2007, za symbol obrać Czerwony Kryształ. Wszystkie składowe Ruchu cechują się m.in. tym, że są niezależne od władz państwowych.

Różnie z tą niezależnością bywało w państwach totalitarnych. Chociaż... PCK nie odważyli się zlikwidować Niemcy w okupowanej Polsce. Ba, chcieli nawet wspierać jego działalność wpływami z kasyna działającego w Warszawie, nieopodal siedziby Gestapo, przy al. Szucha. PCK odmówił na piśmie wyjaśniając, że „ponieważ źródło dochodu jest w najwyższym stopniu niemoralne i dlatego osoby, którym zobowiązani jesteśmy pomagać, niewątpliwie miałyby nam za złe ciche poparcie dla kasyna gry”. Jak już jesteśmy przy wojnie... To dwóch lekarzy pracujących w szpitalu PCK w Rozwadowie k. Stalowej Woli uratowało przed wywózką na roboty lub do obozów pracy i koncentracyjnych ok. 8 tys. osób, sposobem „na tyfus”. Otóż używając nieszkodliwej dla człowieka bakterii, wprowadzali ją do pobieranych próbek krwi, które poddane testowi w kierunku diagnozy tyfusu, wykazywały... tę chorobę. To historia. 

Współcześnie (wg danych za 2018 r.) Polski Czerwony Krzyż to: • 16 Oddziałów Okręgowych • 221 Oddziałów Rejonowych i 12 Delegatur • 106 528 członków • 187 454 wolontariuszy • 1285 klubów Honorowych Dawców Krwi PCK • 4282 kół szkolnych, akademickich i grup SIM • 5124 sióstr PCK • 25 grup ratownictwa PCK • Biuro Informacji i Poszukiwań W współczesnym. PCK w ramach prowadzonej pomocy socjalnej prowadzi 125 punktów opieki i 68 ośrodków opiekuńczych. Ponad 5 tys. opiekunek dogląda chorych w ich domach. Dożywia rocznie 10 tys. dzieci, a dla 45 tys. funduje wyprawki szkolne...