– Z jednej strony rozumiem to, że coraz mniej kobiet zgłasza się na badania, bo obawiają się zarażenia, ale jednak schorzenie onkologiczne jest równie ważne, jeżeli nie ważniejsze – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Daria Widawska. – Z tego, co wiem, umieralność na raka jest zdecydowanie wyższa niż na COVID-19, w związku z tym wydaje mi się, że powinnyśmy się badać, jeżeli zauważymy jakąkolwiek zmianę w swoim organizmie albo że się gorzej czujemy, bo to czasami też jest taka oznaka. Jej koleżanka po fachu, Anna Ibiszer, dodaje: – Strach przed zakażeniem koronawirusem jest większy niż strach przed jakimkolwiek innym schorzeniem. W tym strachu nie robimy podstawowych badań, które kiedyś robiliśmy, i nie zwracamy uwagi na zmiany, które mogą być spowodowane jakąkolwiek inną dolegliwością czy ciężką chorobą. Niemniej ja wszystkie swoje koleżanki zachęcam, żeby jednak nie zaprzestawały badań, dlatego że pandemia, miejmy nadzieję, przejdzie, a problem raka piersi pozostaje…
Nie tylko strach przed zarażeniem stał na przeszkodzie do odwiedzin lekarza, poddania się badaniom kontrolnym. Teleporada, w przypadku chorób onkologicznych, nie zastąpi bezpośredniej wizyty u lekarza. Teraz ma się to zmienić, więc nie tylko aktorki, ale i medycy zachęcają do profilaktyki. Badania diagnostyczne wykrywają chorobę nowotworową w jej wczesnym stadium. Gdy jest zdiagnozowana później, bywa, że jest za późno na skuteczne leczenie. Warto połączyć badania profilaktyczne z samobadaniem piersi. – Małe zmiany zostaną wykryte przez mammografię czy przez USG piersi, natomiast większe zmiany, ale na tyle małe, że da się jeszcze je opanować, możemy właśnie same odkryć, dotykając swoje piersi i badając je w zaciszu domowym, czy to na kwarantannie, czy w strachu przed wyjściem z domu, ale to możemy zrobić dla siebie – zachęca Anna Ibiszer.
Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem wśród Polek. Według statystyk z 2019 r. w Polsce każdego roku blisko 19 tys. kobiet dowiaduje się o diagnozie – rak piersi, ponad 6 tys. umiera z tego powodu. To o ok. 1,5 tys. niż wynosi tzw. średnia europejska. Badanie z czasów przedepidemicznych wykonane w ramach kampanii edukacyjnej„BreastFit. Kobiecy Biust. Męska sprawa” wykazało, że połowa Polek nie przykłada uwagi do profilaktyki, którą promują panie Ibiszer i Widawska. Na marginesie dodajmy, że rak piersi występuje też... u mężczyzn. Stanowi około 1 proc. wszystkich nowotworów złośliwych piersi i mniej niż 1 proc. nowotworów złośliwych u mężczyzn.