5-latka straciła przytomność! Dramatyczny telefon do policji ze Świebodzina
5-latka ze Świebodzina mogła zostać kolejną tej zimy ofiarą zatrucia czadem, ale telefon do służb ratowniczych przyniósł oczekiwany skutek. W minionym tygodniu wezwała je w środku nocy matka dziewczynki, dzwoniąc na numer komendy policji. Kobieta opowiedziała, że usłyszała w czasie snu, jak je córka się krztusi, ale ta szybko straciła przytomność. Jej mama sama zorientowała się, że w domu może się ulatniać czad, co również przekazała dyżurnemu, który polecił jej natychmiast otworzyć wszystkie okna. Na miejsce natychmiast wysłano patrol mundurowych i skierowano straż pożarną. Policjanci pomogli kobiecie otworzyć pozostałe okna, a wkrótce później 5-latka sama odzyskała przytomność.
- W jednym z pomieszczeń znajdowały się starsze córki zgłaszającej, które również wykazywały objawy zatrucia. Błyskawicznie na miejsce dotarli również strażacy, którzy podali 5-latce tlen. Trzy dziewczynki po udzieleniu im pomocy przez Państwową Straż Pożarną zostały przytomne zabrane do szpitala - informuje aspirant Marcin Ruciński.
Jak dodaje profilaktycznie, "w sezonie grzewczym bardzo ważne jest, żeby zadbać o sprawność urządzeń grzewczych i przewodów kominowych oraz zastosowanie systemów ostrzegających, jak czujki czadu i dymu. W okresie zimowym warto uczulić na to bliskich i sąsiadów. Czad jest bardzo niebezpieczny, ponieważ nie czuć go ani nie widać".