Do ataku na serwery Uniwersytetu Zielonogórskiego doszło przed kilka dniami.
– Za atakiem stała grupa hakerska Akira – mówi nam osoba związana z UZ. - Zablokowali dostęp do serwerów, na których były dane oprócz UZ również między innymi Teatru Lubuskiego czy zielonogórskiego szpitala. Chodzi o dane osobowe, między innymi numery PESEL.
Grupa za odblokowanie serwerów zażądała okupu w wysokości 750 tys. dolarów. UZ w tym czasie miał skontaktować się z firmą odpowiedzialną za Pegasusa.
– Negocjacje w sprawie były prowadzone cały czas, żeby utrzymać kontakt z grupą i móc działać – mówi nam osoba z UZ. Stawka stanęła na 100 tys. dolarów. W tym czasu udało się odzyskać dostęp do części serwerów z danymi. Nie ma też na serwerach śladu świadczącego o tym, żeby hakerzy pobrali dane. Czy tak się stało? Tego jednak dokładnie jeszcze nie wiadomo.
Grupa, która zaatakował UZ specjalizuje się w atakach na placówki naukowe. W Europie najwięcej, bo aż 85 razy zaatakowali we Francji.