Droga od wielu lat jest w fatalnym stanie technicznym, a gruntowny remont wymaga poszerzenia pasów jezdni. Co za tym idzie, wycinka drzew, tworzących swoisty szpaler wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 278 jest konieczna, tłumaczyli wnioskodawcy remontu z wójt gminy Trzebiechów, Izabellą Staszak na czele.
Decyzja nie była jednak podyktowana tylko przez włodarzy gminy. Wcześniej odbyły się konsultacje z mieszkańcami Trzebiechowa i regionu, a pod decyzją o remoncie drogi i wycince drzew podpisało się blisko 1000 mieszkańców.
Teraz społecznicy apelują o wstrzymanie wycinki. W sprawie głos zabrała marszałek województwa lubuskiego, Elżbieta Anna Polak, która tłumaczy, że decyzja wójta jest prawomocna.
-Należy głos społeczników szanować, ale też muszą działać świadomie. Jeżeli chcą być skuteczni, to muszą w terminach składać swoje roszczenia i wtedy jest szansa na skuteczność. Jeżeli jest to z rocznym opóźnieniem, no to niestety bardzo trudno będzie do uchylenia tych działań, wręcz jest to niemożliwe - mówi Polak.
Z przeprowadzonych ekspertyz wynika, że 70% wyciętych do tej pory drzew było chorych.
Zobacz też: Zielona Góra: Ruszyła akcja "Z uśmiechem do szkoły"
Podcasty
Playlisty tematyczne
