W pierwszą niedzielę, 3 grudnia, dyżurny komendy miejskiej policji w Zielonej Górze otrzymał zgłoszenie o ciężkim pobiciu w jednej z dyskotek w Zielonej Górze. Z informacji przekazanych dyżurnemu wynikało, że po upadku na skutek uderzenia przez jedną z osób przebywających w lokalu, 47-letni mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, żeby ustalić okoliczności zdarzenia. W dyskotece nie było już sprawcy, dlatego kryminalni rozpoczęli jego poszukiwania. Do zatrzymania sprawcy pobicia doszło po kilku dniach od zdarzenia. Zatrzymany to 28-letni mieszkaniec Zielonej Góry.
- Jest znany policji i wcześniej był notowany za różne przestępstwa – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. - Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to przestępstwo grozi mu kara do nawet 20 lat więzienia.
28-latek za popełniony czyn będzie odpowiadał w recydywie, dlatego w tym przypadku kara może być jeszcze surowsza i wynieść nawet 30 lat więzienia.
Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze uwzględnił wniosek prokuratora i zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla niego.