Zielona Góra. Makabryczne podbicie pod galerią
Do koszmarnego wydarzenia doszło w środę, 20 grudnia, ok. godz.18. Przed wejściem do największej galerii w Zielonej Górze Focus Mall stała grupa nastolatków, którzy strzelali kapiszonami. Przechodzący tamtędy mężczyzna zwrócił im uwagę i wtedy się zaczęło. Jeden z nastolatków wpadł w szał. Rzucił się na mężczyznę i zaczął go katować. Bił jak oszalały. Uderzał i kopał w głowę mężczyznę, za to, że zwrócił mu uwagę.
- Po chwili sprawca pobicia uciekł, a z nim oddalili się także jego towarzysze – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Całe zdarzenie nagrały kamery monitoringu. Nagrania zostały zabezpieczone przez policję, która natychmiast rozpoczęła poszukiwania sprawcy.
Koszmarne obrażenia 58-latka
Bardzo ciężko pobity mężczyzna doznał złamania przegrody nosa oraz kości szczęki z przemieszczeniami odłamków. Ma również połamane kości oczodołu z przemieszczeniami. Nastolatek uderzał z taką siłą, że szczęka 58-latka razem z nosem została odłamana od reszty czaszki. Trzymała się tylko na skórze i mięśniach. Skatowany mężczyzna doznał wstrząśnienia mózgu i stracił przytomności.
58-latek trafił do szpitala w Poznaniu, gdzie przeszedł operację na oddziale chirurgii twarzowo-szczękowej. Duży obrzęk twarzy uniemożliwił wykonanie operacji wcześniej. - Mój towarzysz ośmielił się zwrócić uwagę na ich złe zachowanie i za to został dotkliwie pobity – informuje partnerka ofiary.
Podejrzany jest nastolatek z Wałbrzycha
Sprawą zajęli się kryminalni z II komisariatu w Zielonej Górze. Po niespełna trzech tygodniach wpadli na trop prawdopodobnego sprawcy, czyli 16-letniego mieszkańca okolic Wałbrzycha. Gdy ustalili, że gdzie on przebywa, poprosili o pomoc dolnośląską policję. W środę, 10 stycznia, 16-letni bandzior został zatrzymany i trafił do policyjnej celi dla nieletnich w Wałbrzychu.
16-latek będzie odpowiadał jako nieletni. Został już przesłuchany przez dolnośląskich policjantów w miejscu zamieszkania i w obecności matki. - Usłyszał zarzuty pobicia i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – mówi podinsp. Stanisławska.
Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia. - Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako czyn o charakterze chuligańskim, co z pewnością będzie miało wpływ na karę – dodaje podinsp.. Stanisławska.
Decyzję w sprawie 16-latka podejmie Sąd Rejonowy Wydział Rodzinny i Nieletnich.
Nikt nie pomógł bitemu
- Najważniejsze to brak reakcji innych ludzi, a było ich nie mało. Udawali, że nie widzą, jak leżący mężczyzna na chodniku przed drzwi do galerii próbuje zasłaniać się rękami, jest kopany i bity pięściami po głowie – pisze partnerka skatowanego mężczyzny. - Nikt nie pomógł katowanemu mężczyźnie. Nikt nawet na czas nie wezwał policji, która dowiedział się o pobiciu godzinę po zdarzeniu - dodaje.