Jak informuje Polska Agencja Prasowa, ciało małżeństwa znaleziono w niedzielę (24 października) przy stawach w miejscowości Brzezie. Para pojechała nad staw na ryby. Wyjazd skończył się jednak dramatycznie.
- W przyczepie kempingowej przy stawach w miejscowości Brzezie k. Sulechowa (Lubuskie) znaleziono w niedzielę ciała 72-latka i 70-latki. Prawdopodobnie małżeństwo śmiertelnie zatruło się oparami tlenku węgla z włączonego urządzenia grzewczego zasilanego gazem – poinformowała Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
- Z naszych ustaleń wynika, że małżeństwo przyjechało nad stawy na ryby. Lekarz wykluczył udział osób trzecich w ich śmierci. Decyzją prokuratora ciała zabezpieczono do sekcji" - powiedziała Barska w rozmowie z PAP.
Dodała, że zmarli byli mieszkańcami Sulechowa, a śledztwo mające wyjaśnić dokładne okoliczności tego tragicznego zdarzenia będzie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie.
Zobacz też: Tragiczna śmierć 29-latka. Nie żyje wieloletni trener "Żegnamy człowieka niezwykle pogodnego"