Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali burmistrza, który miastem kierował od kilku miesięcy. Burmistrz miał miał żądać pół miliona zł w zamian za pośrednictwo w załatwieniu pomocy w nabyciu nieruchomości stanowiącej własność gminy.
W sumie zatrzymano 3 osoby. Jedną bezpośrednio po przyjęciu 500 tys. zł. Była to osoba powołującą się na wpływy u Burmistrza Szprotawy. Jednocześnie zatrzymany został Burmistrz Szprotawy w związku z żądaniem pół miliona korzyści majątkowej. Ujęto także osobę powołująca się na wpływy i podejmującą się załatwienia spraw urzędowych u wojewódzkiego konserwatora zabytków, w zamian za obietnice korzyści majątkowej w kwocie co najmniej 200 tys. zł - tłumaczy Temistokles Brodowski z Centralnego biura Antykorupcyjnego.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Regionalna w Poznaniu.
Polecany artykuł: