Żary. Jego ciało leżało przy szpitalu. Na ratunek było już za późno
Zgłoszenie o pacjencie, który oddalił się ze szpitala w Żarach wpłynęło do policji w poniedziałek (27 listopada) w godzinach wieczornych. – Przyjęliśmy zawiadomienie. Byliśmy zaangażowani w poszukiwania mężczyzny. Sprawdzono drogi dojścia, odejścia od szpitala, tam, gdzie mógł się udać. Sprawdziliśmy dworce kolejowe, miejsca, w które mógł pojechać – dodaje w rozmowie z „Super Expressem” nadkom. Berestecka.
Niestety, pomimo poszukiwań na szeroką skalę, mężczyzna został znaleziony martwy. – Kolejnego dnia ciało mężczyzny w wieku 61 lat zostało znalezione w bliskim sąsiedztwie szpitala – dodaje policjantka.
Funkcjonariusze policji zajmują się aktualnie wyjaśnianiem okoliczności jego śmierci. Pracują pod nadzorem żarskiej prokuratury.