Spotkanie dużo lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy byli wyraźnie lepiej spasowani z własnym torem. Po pięciu biegach gorzowianie prowadzili już 19:11 i sytuacja Stelmetu Falubazu była trudna, ale w szóstej gonitwie sygnał do ataku dała para Dudek - Protasiewicz. Zielonogórzanie wygrali 5:1 i zmniejszyli straty do czterech "oczek".
W dziesiątym biegu Falubaz wykorzystał defekt Andersa Thomsena i wygrał 4:2, doprowadzając prawie do remisu. Od tego momentu na gorzowskim torze rządzili zawodnicy Stelmetu Falubazu. Po dwunastym wyścigu goście p oraz pierwszy prowadzili, później duet Vaculik - Protasiewicz wygrał 5:1 i Falubaz odskoczył na 6 punktów.
W biegach nominowanych nic się nie zmieniło, mimo, że szkoleniowiec Stali dwukrotnie korzystał z Bartosza Zmarzlika i Krzysztofa Kasprzaka. Fenomenalne zawody pojechali Piotr Protasiewicz i Martin Vaculik. Wychowanek Falubazu zdobył 10 punktów i 3 bonusy, Słowak uzbierał 13 punktów i bonus.
A kolejny mecz w piątek. Stelmet Falubaz zmierzy się z Speed Car Motorem Lublin.