Spotkanie od początku nie układało się po myśli Falubazu. Zielonogórzanie zamiast budować przewagę przed rewanżem, musieli odrabiać straty. Znakomicie w pierwszej fazie zawodów spisywał się Robert Chmiel. Junior ROW-u wygrał 2 starty i był najskuteczniejszym zawodnikiem gości.
W Falubazie brylował Michael Jepsen Jensen. Duńczyk jechał perfekcyjnie. Wygrał 5 wyścigów, raz do mety dojechał na trzecim miejscu i uzbierał 16 punktów. Do Jensena dołączył Piotr Protasiewicz, który nie najlepiej zaczął, ale później był bezbłędny. Po 9 punktów w sześciu startach zdobyli Grzegorz Zengota i Jacob Thorssell.
Rybniczanom do wywalczenia lepszego wyniku zabrakło lidera. Słabiej pojechał Kacper Woryna. Kapitan ROW-u zdobył 7 punktów i dopiero w swoim ostatnim biegu dojechał do mety jako pierwszy.
Teraz przed zespołami kilka dni przerwy. Decydujący mecz o utrzymanie w PGE Ekstralidze w niedzielę 7 października w Rybniku. Drużyna, która w dwumeczu uzbiera więcej punktów w przyszłym sezonie będzie występować w żużlowej elicie.