Wyjątkową łatwowiernością wykazała się mieszkanka województwa lubuskiego, która została oszukana przez internetowych oszustów. Jak ustalili lubuscy policjanci, kobieta poznała przez internet mężczyznę, który podawał się za amerykańskiego żołnierza. Mężczyzna, przesyłając kobiecie zwoje zdjęcia w mundurze, stopniowo zdobył jej zaufania i para wkrótce się zaprzyjaźniła.
Nieświadoma oszustwa kobieta uwierzyła w historię opowiedzianą przez mężczyznę i postanowiła mu pomóc. „Żołnierz” twierdził, że zarobione na misji pieniądze musi przesłać do kogoś, żeby ich nie stracić, a ponieważ właśnie jej zaufał, to prześle je do Polski, a potem po nie przyjedzie. Potrzebował tylko pieniędzy na opłacenie przesyłki i cła. Przekonana przez niego kobieta przesłała mu w sumie 60 tys. zł.
ZOBACZ TEŻ: Pożar kamienicy w Zielonej Górze. Policjanci wynieśli nieprzytomnego mężczyznę
- Gdy kobieta zorientowała się, że została oszukana, zaczęła poszukiwać swojego znajomego w sieci - informuje podinsp. Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. - Tak trafiła na kolejnego „amerykańskiego żołnierza”, który honorowo obiecał odnaleźć oszusta, ale potrzebował pieniędzy na działanie, a akurat „zablokowali mu konto”. Kobieta pozwoliła się oszukać po raz drugi i wpłaciła kolejnemu nieznanemu mężczyźnie 10 tys. zł.
Policjanci przypominają, by dbać o swoje bezpieczeństwo w internecie i weryfikować nowo poznane osoby, aby nie stać się kolejną ofiarą oszustów.