Rodzeni bracia w wieku 33 i 34 lata zginęli w wypadku, do którego doszło w Jemiołowie pod Świebodzinem. Mężczyźni podróżowali jednym motocyklem, ale nie mając kasków. Jak wstępnie informuje policja, na łuku drogi zjechali nagle z jezdni i uderzyli w zaparkowany samochód osobowy. Jeden z braci poniósł śmierć na miejscu, drugi zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Bracia zginęli w wypadku pod Świebodzinem. Ich motocykl uderzył w zaparkowane auto