Do szalonego pościgu doszło na ulicach Zielonej Góry, gdzie uciekający przed policją mężczyzna stracił w czasie jazdy dwa koła. Mimo to nie miał zamiaru się zatrzymać i poruszał się na samych felgach. To nie skończyło się dla niego dobrze, bo po kilku kilometrach auto dachowało. Policjanci opublikowali nagranie dokumentujące przebieg interwencji wobec 36-latka.