Zabili dla zabawy. Nagrywali konającego Darka
Do tragicznych wydarzeń doszło 12 września 2017 r. na drodze między Sławą a Przybyszowem. To, co się tam wydarzyło, brzmi jak horror. W rowie umierał skatowany bez powodu mężczyzna. Jego oprawcy robili zdjęcia i śmiali się z umierającego człowieka.
Daniel S. z zawodu murarz i Krystian W. monter budowlany, pili alkohol w parku w Sławie. Tam spotkali Dariusza. Zaproponowali mu wspólne picie. Mężczyzna odmówił i spokojnie poszedł do swoich znajomych. To rozwścieczyło Krystiana na tyle, że postanowił pobić Darka. O pomoc poprosił Daniela, który chętnie się zgodził.
Obaj mężczyźni poszli za Darkiem do sklepu cały czas planując pobicie. Dariusz wiedział, że coś mu grozi. Obawiał się wyrostków i przeczuwał, że zostanie pobity. Pod sklepem zapytał się dlaczego chcą go pobić. Ci powiedzieli, że nie mają takiego zamiaru. Stwierdzili, że chcą go jedynie... odprowadzić do domu. Wszyscy ruszyli ze Sławy w kierunku Przybyszowa.