Do groźnego wypadku doszło w czwartek (7 lipca) po godz. 15 na drodze wojewódzkiej nr 278 pomiędzy Mozowem i Sulechowem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca osobowego lexusa z nieustalonych dotąd przyczyn wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że przód auta został niemal kompletnie rozbity.
ZOBACZ TEŻ: Martwy 25-latek znaleziony przy ścieżce rowerowej pod Krosnem Odrzańskim. Kto go zabił?
Na miejscu wypadku pojawili się wkrótce sulechowscy strażacy, pogotowie ratunkowe i policja. Wezwano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nieprzytomnego kierowcę strażacy musieli wydobyć z rozbitego pojazdu przy użyciu specjalistycznych narzędzi. Ranny mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
Szczegółowe okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśnia policja.