Śmiertelny wypadek pod Żarami. Mały Ignaś stracił rodziców i siostrzyczkę
To był wyjątkowo tragiczny wypadek, zwłaszcza że doszło do niego niedługo przed świętami Bożego Narodzenia. 13 grudnia 2022 r. na drodze krajowej nr 27 pod Żarami zginęło troje członków czteroosobowej rodziny z Zielonej Góry: rodzice Tomasz i Iza i ich 2-letnia córeczka Kaja. Jak wstępnie informowała policja, ich kia sportage zjechała nagle, z nieznanych przyczyn, na przeciwległy pas ruchu, zderzając się czołowo z samochodem ciężarowym marki Volvo. 7-letni wówczas Ignaś przeżył tylko dlatego, że nie pojechał z rodzicami i siostrzyczką, tylko przebywał pod opieką innego członka swojej rodziny.
Iza i Tomasz pomagali innym. Ludzie nie zapomnieli o Ignasiu
Śmierć rodziców chłopca i dziewczynki poruszyła lokalną społeczność nie tylko z uwagi na rozmiary tragedii, ale też fakt, że zarówno Tomasz, jak i jego żona byli znani z działalności charytatywnej. 42-latek był założycielem fundacji "Na Zielono" i sympatykiem drużyny koszykarzy Zastal, organizując różne akcje dobroczynne. Iza pracowała na co dzień w Departamencie Ochrony Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego, ale ponadto udzielała się jako wolontariuszka Lubuskiego Stowarzyszenia na Rzecz Kobiet BABA, gdzie udzielała porad prawnych.
- Wasza obecność, wasza modlitwa, serdeczna wdzięczność i pamięć jest najpiękniejszym dowodem, jak wielkiego i szlachetnego serca byli Izabela, Tomasz. Wszystkim obecnym w imieniu najbliższych i własnym serdecznie dziękuję. Radość dzielona jest podwójną radością. Boleść dzielona jest połową boleści. Najbliżsi, zobaczcie ilu jest wokół was, którzy dzielą z wami ten ból serca. I niech dzięki naszej obecności wam będzie lżej. A najlżej niech będzie Izie, Tomkowi i Kai - powiedział w czasie uroczystości pogrzebowych ks. kan. Zygmunt Zimnawoda, proboszcz parafii św. Alberta Chmielowskiego w Zielonej Górze, którego cytuje "Gazeta Lubuska".
Na dobroć okazywaną przez małżeństwo z Zielonej Góry nie pozostali obojętni inni ludzie, którzy zorganizowali po wypadku zbiórkę pieniędzy na rzecz Ignasia. Dzięki ofiarności ludzi na pomoc chłopcu uzbierano prawie 650 tys. zł.