Do wypadku doszło w niedzielę, 21 stycznia, po godz. 14:00. Kierujący mercedesem jechał drogą z Cigacic do Zawady (woj. lubuskie). Tam wpadł w poślizg. Samochód z duża siłą uderzył w drzewo. Na miejsce szybko dojechała policja i straż pożarna.
W mercedesie została zakleszczona jedna osoba. Druga ranna leżała obok samochodu. Kierowca i pasażer uciekli.
Na pomoc rannym ruszył druh OSP Cigacice. Zaraz po wypadku udzielał pierwszej pomocy rannym wraz z dwójką znajomych.
Jedna osoba była wycinana z mercedesa. Ranni karetkami pogotowia ratunkowego trafili do szpitala w Zielonej Górze.
Rozpoczęły się poszukiwania kierowcy mercedesa oraz pasażera. Policjanci z psem tropiącym przeszukiwali okolice miejsca wypadku. Po kilku godzinach na komendzie zjawili się kierujący oraz pasażer mercedesa. Obaj mają po 16 lat.
Wiadomo, że zielonogórska policja ma już konkretne ustalenia w sprawie wypadku. Okazało się, że nieletni kupili samochód na złomowisku. Potem pojechali mercedesem na stację benzynową w Sulechowie. Tam zatankowali i uciekli kradnąc paliwo. Potem doszło do wypadku.
Niestety stan 16-latka leżącego w szpitalu jest bardzo ciężki. Nastolatek walczy o życie, a lekarze robią co tylko w ich mocy, aby przeżył.